PoRD dopuszcza istnienie czegoś takiego jak zawracanie. Po to masz oczy i rozum abyś sie domyślił. I zielony S-3 nie oznacza tylko zezwolenie wjazdu za sygnalizator. Oznacza to co napisane w paragrafie. Nie mozna pojechać w dwóch różnych kierunkach i nazwać to skrętem w lewo. Jeszcze raz, jest coś takiego jak wykładnia prawa, którą notorycznie łamiesz. Dlatego wychodzą ci brednie. A twoje rozumowanie to o kant...nie pojmujesz przejazdu przez SoRO nie pojmujesz łamanego pierwszęństwa tak i nie pojmujesz S-3

PITER...czyli manewrem zgodnym ze wskazaniem kierunku na sygnalizatorze S-3 do skręcania w lewo... ...Ja to tak rozumiem i tak to sobie tłumaczę. jest to jakaś metoda, ale jeżeli S3 nie zabrania według Ciebie dwóch skrętów w lewo, to nie zabrania i trzech, czterech itp. czyli w zasadzie przed skrzyżowaniem o ruchu okrężnym też powinien stać sygnalizator S3. zastanów się więc po co ustawodawca zrobił sygnalizator S3e, S3f i S3g?

CyrylPITER...czyli manewrem zgodnym ze wskazaniem kierunku na sygnalizatorze S-3 do skręcania w lewo... ...Ja to tak rozumiem i tak to sobie tłumaczę. jest to jakaś metoda, ale jeżeli S3 nie zabrania według Ciebie dwóch skrętów w lewo, to nie zabrania i trzech, czterech itp. czyli w zasadzie przed skrzyżowaniem o ruchu okrężnym też powinien stać sygnalizator S3. zastanów się więc po co ustawodawca zrobił sygnalizator S3e, S3f i S3g? Przy namalowanej strzałce w lewo i czynnym sygnalizatorze S-3 NIE ZAWRACAMY, bo zabrania tego jednoznacznie opisany przepis. Mówimy o sytuacji braku strzałki TYLKO NA LEWYM SKRAJNYM PASIE RUCHU. Mówimy tu wyłącznie o zawracaniu w rozumieniu znaku B-23 i nie ma do tego nic zawracanie związane z opuszczeniem drogi na której wykonuje się ten manewr lub z innego pasa ruchu niż skrajny. Nie opisano w naszym prawie zasad ruchu tylko dla zawracania. Zamierzając zawrócić na skrzyżowaniu stosujesz się do zasad dotyczących skręcania w lewo, bo takim manewrem jest tak rozumiane zawracanie. W Konwencji zawracanie jest zgrupowane osobno razem z cofaniem. Oczywiście rozumiem argumenty tych którzy twierdzą, że zawracanie to OSOBNY KIERUNEK JAZDY, a nie skręcanie w lewo zakończone na tej samej drodze, ale gdzie to zapisano? Sygnalizator S-3 tylko do zawracania nie pozwala na zakończenie skrętu w lewo na drodze poprzecznej, zaś sygnalizator do skrętu w lewo i zawracania pozwala na jedno i drugie. Brak strzałki na lewym skrajnym pasie ruchu przy czynnym sygnalizatorze to wg mnie zezwolenie na skret w lewo zakończony na drodze poprzecznej LUB na tej samej drodze.

coś się chyba zamotałeś. sygnalizator S3g - tylko do zawracania jest umieszczany ma skrzyżowaniach, gdzie nie ma drogi w lewo (w kształcie litery T) lub droga po lewej jest jednokierunkowa.

PITER Oczywiście rozumiem argumenty tych którzy twierdzą, że zawracanie to OSOBNY KIERUNEK JAZDY, a nie skręcanie w lewo zakończone na tej samej drodze, ale gdzie to zapisano? Jeszcze raz. Nie rozumiesz. Nawet dla laika, który nie jest prawnikiem poczytanie o wykładniach prawa, jakim powinien odpowiadać akt prawny powinno dać do myślenia.Nie wymagaj, aby w akcie prawnym wpisano ci całą encyklopedię prawa i słownik języka polskiego oraz ortograficzny. Przykro mi, ale bronisz sie przed wiedzą i dlatego jesteś śmieszny ze swoimi bufoniastymi postami bez sensu.

Cyrylcoś się chyba zamotałeś. sygnalizator S3g - tylko do zawracania jest umieszczany ma skrzyżowaniach, gdzie nie ma drogi w lewo (w kształcie litery T) lub droga po lewej jest jednokierunkowa. Mówimy Panie Cyryl o ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz o rozporządzeniu w prawie znaków i sygnałów drogowych, a nie o WARUNKACH TECHNICZNYCH dla znaków i sygnałów drogowych, gdyż one nie stanowią o zasadach ruchu, nie mają prawa ich zastępować i tworzyć nowych zasad. Jeżeli jest powód dla którego skręcanie w lewo na drogę poprzeczna jest niedozwolone, a dozwolone jest skręcanie w lewo na jezdnię lub jej część przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym stawiamy sygnalizator S-3 tylko do zawracania i temat zamknięty. -------- My mówimy o czymś zupełnie innym. O sygnalizatorze S-3 do skrętu w lewo i BRAKU strzałki na skrajnym lewym pasie ruchu. Dla Pana brak strzałki to to samo co obecność strzałki do skrętu w lewo, a dla mnie, na potrzeby tej dyskusji, gdyż nigdy nie spotkałem S-3 i braku strzałki na pasie ruchu, że brak strzałki to to samo co strzałka kierunkowa do skrętu w lewo i do zawracania. Przecież brak strzałki na lewym skrajnym pasie ruchu przy braku sygnalizatorze S-3 jest tym samym co namalowana sama strzałka do skrętu w lewo P-8b pozwalająca też zawracać, czyli inaczej kombinacja strzałki do skręcania w lewo na drogę poprzeczna i do zawracania, czyli skrętu w lewo na jezdnię przeznaczoną do jazdy w przeciwnym kierunku. Przepis mówi o zakazie zawracania przy czynnym S-3 i NAMALOWANEJ na lewym skrajnym pasie ruchu strzałce do skrętu w lewo.

A inny przepis mówi o tym,że strzałaka na S-3 jest przeznaczona tylko dla kierunku jaki wskazuje i nie ma nic więcej,że jest coś uzależnione od oznakowania poziomego. Czyli pierwszą bzdurę do kosza. A teraz drugą...weź gościu tę 170 w rękę i zacznij w końcu czytać. Podpowiem-od początku. Możesz w twardej okładce, jak nie będzie wchodziło do łba to wal.

PITER...stawiamy sygnalizator S-3 tylko do zawracania i temat zamknięty... moja wypowiedź wynika z braku zrozumienia, czy nie możesz zamiast pisać S3 z czymś tam, albo bez czegoś, sygnalizator S3e, f lub g o jakim właśnie myślisz? to samo z tymi strzałkami, nie lepiej napisać P8b, czy też P8c?

CyrylPITER...stawiamy sygnalizator S-3 tylko do zawracania i temat zamknięty... moja wypowiedź wynika z braku zrozumienia, czy nie możesz zamiast pisać S3 z czymś tam, albo bez czegoś, sygnalizator S3e, f lub g o jakim właśnie myślisz? to samo z tymi strzałkami, nie lepiej napisać P8b, czy też P8c? Wychodzę z założenia, że do opisu zasad ruchu nie należy posługiwać się przepisami technicznymi dla znaków i sygnałów drogowych, a jedynie takimi aktami normatywnymi jak ustawa Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych. W "170" jest mowa tylko o S-3 bez literek i strzałkach kierunkowych P-8a, P-8b i P-8c oraz ogólnie o ich połączonych symbolach. Dla tej w pewnym sensie teoretycznej dla mnie dyskusji nie ma znaczenia czy mówię o "S-3 tylko do zawracania" czy S-3g. Dyskusja dotyczy tylko tego, czy brak namalowanej strzałki "P-8b do skręcania w lewo" jest równoznaczny z jej fizyczną obecnością czy może to odpowiednik kombinacji znaku P-8c do zawracania i P-8b do skręcania w lewo. Przy zielonej strzałce w lewo (sygnalizator S-2) napisano wprost , że oznacza ona, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką W NAJBLIŻSZĄ JEZDNIĘ NA SKRZYŻOWANIU. Ze skrajnego pasa ruchu przy czynnej zielonej strzałce do skrętu w lewo można też zawracać. Jeszcze raz przypominam, że zielony sygnał na sygnalizatorze S-3 pozwala wjechać za sygnalizator (§97.2 w związku z § 95.1), a dalej jechać zgodnie ze wskazaniem kierunkowym tego sygnalizatora. Nie ma definicji legalnej zawracania więc ja przyjmuję, że zawracanie to skręcanie w lewo wg art. 22.2.2 ustawy prd zakończone na tej samej drodze bez jej opuszczania. Namalowana strzałka do skręcania w lewo i czynny sygnalizator S-3 = zakaz zawracania. Dla mnie brak strzałki to pozwolenie na skręt w lewo na drogę poprzeczna, a ze skrajnego lewego pasa ruchu także pozwolenie na zawracanie. Nigdy poza tą dyskusją nie miałem takiego problemu na drodze, gdyż zawsze trafiałem na znak poziomy P-8b, niestety muszę to napisać, do skręcania w lewo. Pozdrawiam.

Dla uzupełnienia rozważań o sygnalizatorach S-3 do skręcania w lewo przedstawiam znaleziony filmik https://youtu.be/SRKHm3fUTbU, a na nim o 3:04 sygnalizator S-3 i strzałkę P-8b do skręcania w lewo. Mamy też drogowskaz tablicowy T-2, a na nim kierunek w lewo na Czeladź, a po zawróceniu drogę na Katowice. Zgodnie z obowiązującym prawem nie możemy zawrócić, a drogowskaz wskazuje, że jadąc na Katowice mamy obowiązek to uczynić.

Klonie ..dalej polecam dz.U 170 ze zrozumieniem.

A ja bym to zinterpretował tak. Nie można, chyba że nikt nie jedzie :)