ale jest ekspertem, na podstawie którego opinii sąd wydaje wyrok, w powyższym przypadku student poniósł karę nie za prowadzenie w stanie odpowiadającym po spożyciu alkoholu, ale za użycie leków o których wiedział, że nie wolno stosować ich przed prowadzeniem pojazdu.
CyrylOBSERWATOREX...Uprawnień wykładowcy czy instruktora tez nie dają na forum internetowym ani na piękne oczy. Podobnie jest z egzaminatorami. Biegły sądowy też nie jest WYROCZNIĄ... wydaje mi się, że nie bardzo wiesz kto to jest biegły sądowy, bo z definicji nie może być wyrocznią (wyrocznia wydaje werdykt). jest to ekspert w zakresie swojej działalności, powoływany w postępowaniu sądowym w celu przedstawiania fachowych opinii o okolicznościach mających znaczenie dla wyniku sprawy sądowej, na podstawie jego opinii wyrok wydaje sąd. jeżeli uważasz, że tak jest źle, to zdobądź uprawnienia biegłego i będziesz wtedy "właściwie" (według siebie) wydawał opinie oraz zdobądź uprawnienia egzaminatora, to będziesz egzaminował zgodnie z prawem i wtedy pomoc użytkowników tego forum, o którą się zwracasz, nie będzie Ci do niczego potrzebna. wyżalanie się na forum nie zmieni obecnego stanu rzeczy. Napisałem przecież, że BIEGŁY NIE JEST WYROCZNIĄ więc po co te wywody? Sąd nie wydaje wyroku li tylko na podstawie opinii biegłego, a jeśli to robi to można taki wyrok zaskarżyć! Opinia biegłego to tylko jeden z dowodów w sprawie podlegający OCENIE SĄDU, który można podważyć (tzw. dowód z opinii biegłego). Tolerowanie bezprawia jest gloryfikowaniem bezprawia.
dlaczego zakładasz, że każdy biegły sądowy wydaje opinie sprzeczne z PoRD? jeżeli jest tak źle dlaczego Ty nie jesteś biegłym, aby naprawiać tak tragiczny stan rzeczy?
Cyryldlaczego Ty nie jesteś biegłym,Ponury żart
Cyryldlaczego zakładasz, że każdy biegły sądowy wydaje opinie sprzeczne z PoRD? jeżeli jest tak źle dlaczego Ty nie jesteś biegłym, aby naprawiać tak tragiczny stan rzeczy? Nie ja zacząłem wypisywać bzdury o biegłych sądowych. Napisałem, że biegły NIE JEST UPRAWNIONY DO interpretacji ustawy PoRD oraz wskazywania winnych. Od tego jest sąd. Ale nie jesteś i nigdy nie byłeś biegłym sądowym więc skąd masz mieć taką wiedzę, tym bardziej, że nie ma to związku z twoją profesją. W sumie to muszę ci przyznać rację. Nie jesteś nauczycielem.
Ustawodawca przewidział sygnalizator s-3 który dopuszcza zawracanie na skrzyżowaniach oznaczonych tym sygnalizatorem, chyba, że na skrzyżowaniach są nielegalne sygnalizatory które wskazują skręt w lewo i zawracanie lub tylko zawracanie z danego pasa.
Np z S-3 na wprost lub w prawo ? A które to są te nielegalne sygnalizatory ? Jakoś wszystkie używane maja podstawę prawną..także te do zawracania.
Dla tych co nie dają rady ogarnąć z 220. "Sygnały kierunkowe mają postać czarnej strzałki na polu czerwonym lub żółtym oraz zielonej strzałki na polu czarnym, skierowanej w KIERUNKU JAZDY. Sygnał kierunkowy zielony oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu." Ofiary losu w końcu ogarną ?
Robert ProkopiukSygnał kierunkowy zielony oznacza, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu." Ofiary losu w końcu ogarną ?Ofiara losu zrozumie, że nie ma to nic wspólnego z zawracaniem? Zielony sygnał ZEZWALA NA WJAZD ZA SYGNALIZATOR. Za taki ze strzałką w lewo wjeżdża zarówno ten co skręca w lewo na drogę poprzeczna jak i ten co zawraca nie opuszczając drogi którą się porusza. Jest S-3 i znak B-23 lub namalowana na lewym skrajnym pasie strzałka kierunkowa do skręcania w lewo - NIE WOLNO ZAWRACAĆ! Zapisano to w §87 ust. 2 który brzmi:" Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie ruchu oznacza także zezwolenie na zawracanie , chyba że jest to zabronione znakiem B-23 LUB RUCH JEST KIEROWANY SYGNALIZATOREM S-3.". Nie ma takiego zapisu przy S-3 w § 97 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
OBSERWATOREXOfiara losu zrozumie, że nie ma to nic wspólnego z zawracaniem? Dla bezmyślnych lamusów nie ma. Czyli pasuje do ciebie. Skoro uważasz iż zawracanie nie jest zmianą kierunku jazdy tylko dwoma skrętami w lewo to tkwij dalej w swoich paranoidalnych wizjach. Nie masz pojęcia o czytaniu ze zrozumieniem.
znowu nie bardzo rozumiem: temat jest o zawracaniu na sygnalizatorze S3e, a tutaj kolega powołuje się na §87, który nie dotyczy sygnalizatorów, ale znaków poziomych - dokładnie P8b (dotyczące skrętu w lewo).
Bo nie ma na co się powołać. Dobiera tylko te przepisy, które może sobie po swojemu "zinterpretować". Każdy inny jest pomijany.
Cyrylznowu nie bardzo rozumiem: temat jest o zawracaniu na sygnalizatorze S3e, a tutaj kolega powołuje się na §87, który nie dotyczy sygnalizatorów, ale znaków poziomych - dokładnie P8b (dotyczące skrętu w lewo).Troszkę wysiłku i da się to zrozumieć. Rzeczywiście mowa jest o sygnalizatorze S-3 do skręcania w lewo. W Kodeksie drogowym nie ma mowy o tym, że PRZY S-3 nie wolno zawracać. Zielony sygnał pozwala wjechać ZA SYGNALIZATOR zmieniając kierunek jazdy w lewo. Czyni to zarówno skręcający w lewo na drogę poprzeczną jak i zawracający. Mowa o tym, że nie wolno zawracać przy czynnym sygnalizatorze S-3 jest przy strzałce do skrętu w lewo. Takie są fakty a to, że w powszechnej opinii funkcjonuje przekonanie, że to S-3 do skręcania w lewo nie pozwala zawracać jest wymysłem (NIE MA TAKIEGO ZAPISU).
Masz pojęcie typie o frazie "są przeznaczone " ? Przy C-5 też nie ma zakazu skrętu...skręcasz ? Wjazd za sygnalizator kierunkowy do skrętu w lewo nie wyczerpuje znamion wykonania manewru.Dopiero wjechałeś za sygnalizator ,a nie skręciłeś. O skręcie w lewo dopiero można mówić jak skręcisz i zaprzestaniesz sygnalizacji. Ciekawe czy kiedyś dotrze ?
Sposób "rozumowania" trolla. Tutaj podaję fragment 220 dotyczący znaków nakazu.>> Znaki wskazujące wymagany sposób jazdy na skrzyżowaniu umieszcza się w rejonie skrzyżowania, jednak nie dalej ni˝ 25 m od krawędzi jezdni drogi poprzecznej.
Troll za znakiem np C-5 uważa ,że wykonał dyspozycję znaku i..skręca. Trollu kiedy zaczniesz myśleć ? Taki same "rozumowanie" przy S-3. No porażka.
Głupota jednak nie zna granic! 1. "220" to nie Kodeks drogowy traktujący o zasadach ruchu. Nie tylko, że nie ma prawa ingerować w zasady ruchu ale także ich tworzyć lub uzupełniać. Dotyczy wykonania znaków i sygnałów oraz ich umieszczania zgodnego z obowiązującymi zasadami ruchu i ich znaczeniem. 2. Znak C-5 "Nakaz jazdy prosto" stawia się tam gdzie, gdyby nie ten znak, jest możliwa jazda także w innych kierunkach, więc nie ma podstaw do skrętu. 3.Sygnał zielony na sygnalizatorze S-3 do skrętu w lewo pozwala wjechać za sygnalizator skręcającemu w lewo na drogę poprzeczna lub zawracającemu gdyż jeden i drugi wykonuje manewr zmiany kierunku jazdy w lewo. W polskim prawie zawracanie jest w art. 22 w którym opisano obowiązki kierującego zmieniającemu kierunek jazdy w prawo i w lewo. I o takim zawracaniu będącym skręcaniem w lewo traktuje polskie prawo w art. 22. Nie ma możliwości sygnalizowania ZAMIARU ZAWRACANIA a jedynie opisanego prawem skręcania w lewo.
wydaje mi się, że to jest jakieś schorzenie w rodzaju natręctwa lub obsesji, jednak współczesna medycyna dysponuje już i metodami i środkami farmakologicznymi, które powinny być skuteczne. jeżeli jednak nasz kolega uważa, że my się mylimy, egzaminatorzy się mylą oraz biegli sądowi w zakresie PoRD też i to w całej Polsce, niech spróbuje zawrócić na S3e (skręt w lewo) w Niemczech lub lepiej w Austrii.
Cyrylwydaje mi się, że to jest jakieś schorzenie w rodzaju natręctwa lub obsesji, jednak współczesna medycyna dysponuje już i metodami i środkami farmakologicznymi, które powinny być skuteczne. jeżeli jednak nasz kolega uważa, że my się mylimy, egzaminatorzy się mylą oraz biegli sądowi w zakresie PoRD też i to w całej Polsce, niech spróbuje zawrócić na S3e (skręt w lewo) w Niemczech lub lepiej w Austrii.Lepsze natręctwo niż choroba zwana ślepotą i permanentne problemy z percepcją. W Polsce, Niemczech, Austrii, Czechach itd. obowiązuje ta sama Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym oraz o znakach. Tak tam jak i w Polsce nie wolno zawracać przy namalowanej na lewym skrajnym pasie strzałce do skrętu w lewo przy czynnym sygnalizatorze S-3 a to nie to samo co NIEISTNIEJĄCY ogólny zakaz zawracania przy czynnym S-3 do skrętu w lewo. Ogólnopolskie ogłupienie dotyczące kilku istotnych przepisów KD wynika z wiary w nieomylność jednego niewykształconego urzędnika PRL uchodzącego bezpodstawnie za niepodważalny autorytet.
OBSERWATOREX...Ogólnopolskie ogłupienie dotyczące kilku istotnych przepisów KD wynika z wiary w nieomylność jednego niewykształconego urzędnika PRL uchodzącego bezpodstawnie za niepodważalny autorytet. no to jest ogólnoeuropejskie ogłupienie i na pewno nie wynika z tego co piszesz, bo ani w Niemczech, ani w Austrii nie znają tego gościa.