Konto usunięte
Ad.2. a)Jeżeli to takie trudne do zrozumienia, to wyjaśniam. Rondo nie jest pojęciem ustawowym, ale nagminnie stosowane jako synonim "skrzyżowania o ruchu okrężnym" co nie jest prawdą. Dlatego, by nie było watpliwości pisałem "Rondo o ruchu okrężnym" co chyba jest zrozumiałe, że mowa jest o skrzyżowaniu typu rondo na którym obowiązuje nakaz znaku C-12. Rondo może mieć na wlotach strzałki kierunkowe i wtedy trzeba na nim jechać zgodnie z oznakowaniem poziomym (w prawo, w lewo i na wprost, czyli kierunkowo). Pasy ruchu do jazdy na wprost prowadzą zawsze do zjazdu.Takie rondo nie jest "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym". Jak widać rondo rondu nie równe. b) W wytycznych projektowania podano w definicji, że wytyczne dotyczą tylko rond, które są skrzyżowaniami o ruchu okrężnym. Podano także, że sa one neutralne kierunkowo oraz, że jednym z zagrożeń bezpieczeństwa ruchu na nich są zjazdy z wewnętrznych pasów ruchu wprost na drogię zjazdową. Pan Leszek chyba jest jednak Pierwszy, bo mądrzejszy od profesora. Można sprawdzić u źródła. prof. dr hab. inż. Marian Tracz - Politechnika Krakowska i mu wytłumaczyć, że ruch okrężny jest kierunkowy, a nie neutralny, że jazda pasem wewnetrznym a nastepnie w poprzek zewnetrznego na wprost do zjazdu jest jazdą lewym pasem ruchu bez jego zmiany, oraz, że jazda zewnętrznym pasem rchu jest skrętem w lewo, pomimo, ze nawet nie zmienia się pasa ruchu, a nie jazdą okrężną. Może Pan profesor jest bardziej odporny. Cześć, idę na Lecha, bo Leszek nie jest mimo wszystko zły!