Konto usunięte
Jeżeli dla Pana Mariusza Sztala każde skrzyżowanie typu rondo jest "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" i w całości jednym zdefiniowanym w art.2.10 "skrzyżowaniem", to nie ma już o czym rozmawiać. "Ruch okrężny" nakazany znakami C-12 to organizacja ruchu na skrzyżowaniach z wyspą, polegająca na poruszaniu się okrężnie wokół wyspy na jezdni tą wyspę okrążającą, tak jak bieżnia otacza murawę boiska. Jazda wokół wyspy jest, przy tej organizacji ruchu, jazdą na wprost, a każdy zjazd jest skrętem w prawo. Wbrew temu co Pan twierdzi, każdy zjazd na rondzie jest zdefiniowanym skrzyżowaniem (przecięcie się drogi zjazdowej z jednokierunkową drogą okalającą wyspę), na którym przy skręcie w prawo należy zastosować przepis art.22.2.1 ustawy. Jedynym przypadkiem, gdzie całe skrzyżowanie jest zdefiniowanym w art.2.10 skrzyżowaniem,na którym może być zastosowana "okrężna organizacja ruchu" jest zwykłe skrzyżowanie z wyspą znajdującą się na placu będącym wynikiem przecięcia krzyżujących się dróg. Tak jak nie każde skrzyżowanie z wyspą musi mieć "okrężną organizację ruchu" tak też nie każde rondo musi być "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym". I wreszcie, nie każde "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" musi być rondem. Użyte w ustawie, jeden jedyny raz, sformułowanie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" ma na celu poinformowanie, że na każdym skrzyżowaniu, na którym obowiązuje ruch okrężny, dozwolone jest wyprzedzanie, zaś definicję ruchu okrężnego wyczerpuje opis znaku C-12. Po co ustawodawca miał podawać definicję skrzyżowania o ruchu okrężnym, skoro nie jest to określenie elementu infrastruktury drogowej tylko forma opisowa skrzyżowania o okrężnej organizacji ruchu, by odróżnić je od zwykłego skrzyżowania, na którym wyprzedzanie jest zabronione. Zasada "w lewo z lewego, w prawo z prawego a na wprost z każdego" nie dotyczy skrzyżowań o ruchu okrężnym, lecz skrzyżowań zorganizowanych w sposób klasyczny, wg ogólnych warunków ruchu. Na tak zorganizowanym rondzie pas ruchu przebiega równolegle do osi skrzyżowania. Tak więc by objechać rondo przy okrężnej organizacji ruchu jedziemy prawą strona drogi w koło, bez zmiany pasa ruchu z wyłączonymi migaczami, a ta sama czynność wykonana na tym samym rondzie zorganizowanym klasycznie wymaga skrętu w lewo przy każdym zjeździe i jazdy przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem. Panowie eksperci opisując zasady ruchu na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, tak naprawdę opisują ruch na rondach klasycznie zorganizowanych, z ruchem okrężnym nie mającyme nic wspólnego. We Francji 99% rond z 30000 (ponad połowa europejskich rond) jest tak właśnie klasycznie zorganizowana. Podobnie jest w USA. Skrzyżowania o ruchu okrężnym można spotkać tam jedynie na wschodnim wybrzeżu. U nas drogowcy stawiają znaki C-12 na każdym rondzie, nawet na takim, na którym nie da się tej nakazanej okrężnej organizacji zrealizować. Piszcie panowie dalej te brednie i nadal uczcie ludzi zasad ogólnych wmawiając im, że dotyczą ruchu okrężnego. W ostatnich 10-ciu latach na rondach zginęło ok. 100 ludzi a ponad 5000 zostało rannych. Ciekawe ilu z nich zawdzięcza to takim ekspertom jak Pan, Pan Drexler, czy nie żyjący już Pan Próchniewicz, którego ostatnio wydany "Kierowca doskonały B" dalej uczy, że skrzyżowanie o ruchu okrężnym to zwykłe zdefiniowane w przepisach skrzyżowanie na którym: w lewo z lewego, w prawo z prawego ..... Wszędzie na Świecie to rozumieją, nawet w naszych Sądach, a Wy nadal robicie ludziom wodę z mózgów, bo nie macie odwagi przyznać się do tego, że głosicie herezje.