Może zapisz się na kurs ? A po ile PJ Na bazarze ?

WYROK SĄDU OKRĘGOWEGO W SŁUPSKU (najwyższa instancja jeżeli chodzi o wykroczenia): http://orzeczenia.slupsk.so.gov.pl/content/$N/151020000002003_IV_Ca_000067_2014_Uz_2014-03-14_002 Cytuję: "Nie ma wątpliwości, iż sprawcą kolizji jest kierowca samochodu J., tj. T. B. Jadąc wewnętrznym pasem po rondzie i mając zamiar wykonać manewr zjazdu z ronda, to na nim spoczywał zgodnie z zasadami ruchu drogowego bezwzględny obowiązek upewnienia się, że prawy pas ronda, na który zjeżdża jest pasem wolnym, że nie zajeżdża on drogi innemu użytkownikowi ronda, lub że nie przecina on toru ruchu innego pojazdu."

szkolakrakowskaWYROK SĄDU OKRĘGOWEGO W SŁUPSKU :http://orzeczenia.slupsk.so.gov.pl/content/Rondo$00201/151020000002003_IV_Ca_000067_2014_Uz_2014-03-14_002 Cytuję:"Nie ma wątpliwości, iż sprawcą kolizji jest kierowca samochodu J., tj. T. B.." Nie wiadomo jaka organizacja ruchu obowiązywała na tym rondzie. Sprawca kolizji jechał pasem wewnętrznym z którego skręcając w prawo nie ustąpił pierwszeństwa. Niestety NIE WIEMY czy ten pas biegł okrężnie czy na wprost do zjazdu. Jeżeli biegł okrężnie to jadącemu nim NIE WOLNO ZGODNIE Z PRAWEM SKRĘCIĆ W PRAWO na drogę wylotową (art. 22.2.1 prd) zaś jadący pasem zewnętrznym jedzie równolegle okrężnie a nie nadjeżdża z prawej. Jadący wewnętrznym pasem ruchu może tylko zmienić pas ruchu na zewnętrzny (art. 22.4 i 22.5 prd). Jeżeli wewnętrzny pas ruchu był lewym pasem ruchu biegnącym do wylotu to jadący nim NIE SKRĘCAŁ lecz jechał NA WPROST i wtedy.....

Rondo klasyczne o dwóch pasach ruchu biegnące w koło wyspy. Nikt tu nie podważał kto jest sprawcą kolizji. Tu chodzi o co innego Pan AS jest znany z tego, że rozbija auta celowo i żyje bardzo dobrze, dorabiając się na ludzkiej krzywdzie. Ubezpieczycielowi chodziło o ukazanie tego procederu, jak jednak widać, choć wszyscy o tym wiedzą nikt nic z tym nie robi.

Jacek KaźmierskiRondo klasyczne o dwóch pasach ruchu biegnące w koło wyspy. Nikt tu nie podważał kto jest sprawcą kolizji. Tu chodzi o co innego Pan AS jest znany z tego, że rozbija auta celowo i żyje bardzo dobrze, dorabiając się na ludzkiej krzywdzie. A co mają zrobić skoro "naciągacz" jedzie zgodnie z przepisami i w niego wjeżdża sprawca te przepisy łamiący?Nawet nie można mu zarzucić, że świadomie doprowadził do kolizji. Jechał bowiem okrężnie biegnącą jezdnią bez zmiany kierunku jazdy przy jej prawej krawędzi i został uderzony w bok przez pojazd który oficjalnie naruszył art. 22.4 prd nieprawidłowo zmieniając pas ruchu, a w rzeczywistości skręcający w prawo z wewnętrznego pasa ruchu na lewy pas drogi wylotowej naruszając art. 22.2.1 prd. A kto mu wmówił narażając na tą krzywdę, że jedzie na wprost do zjazdu lewym pasem ruchu na skrzyżowaniu dróg o pełnym wyborze kierunków jazdy?

Twoimi przepisami przygłupie, a nie zgodnie z PoRD. Poza tym na podstawie tego wyroku nie da się stwierdzić w którym miejscu była kolizja. Jeśli przy pierwszym zjeździe w prawo to jak najbardziej z pasa wewnętrznego nie da się skręcić w prawo zgodnie z przepisami. Natomiast na wprost jak najbardziej można. Przygłupie..obwiednia to nie droga jednokierunkowa. Naucz sie definicji skrzyzowania.

Aha..i ten kołek "szkoła krakowska" nie jest egzaminatorem tylko idiotą.

Prostuję. przepraszam... to byłby komplement.

Jacek KaźmierskiRondo klasyczne o dwóch pasach ruchu biegnące w koło wyspy. Nikt tu nie podważał kto jest sprawcą kolizji. Tu chodzi o co innego Pan AS jest znany z tego, że rozbija auta celowo i żyje bardzo dobrze, dorabiając się na ludzkiej krzywdzie. Ubezpieczycielowi chodziło o ukazanie tego procederu, jak jednak widać, choć wszyscy o tym wiedzą nikt nic z tym nie robi. Celowo rozbija auta? On eliminuje idiotów, nie potrafiących jeździć. I bardzo dobrze. Niech podziękują Prokopiukowi, że dali się naciągnąć na te jego brednie rozpowszechniane w sieci. Ja bym temu debilowi fakturę wystawił.

Te brednie trefny egzaminatorze wynikają z przepisów i wszelkie opinie ekspertów wykluczają skręt w lewo lub zawracanie pasem zewnętrznym. Trzeba być naprawdę totalna niemotą, aby nie być w stanie zrozumieć pojęcia "skrzyżowanie" Ty nawet nie wiedziałeś co oznacza C-9..egzaminator..od siedmiu boleści..może nr uprawnień podasz co ?

Robert ProkopiukTe brednie trefny egzaminatorze wynikają z przepisów i wszelkie opinie ekspertów wykluczają skręt w lewo lub zawracanie pasem zewnętrznym. Jakże mi przykro, ale tym wyrokiem sąd, nie tylko skompromitował tych pseudo ekspertów, ale także można oskarżyć takich idiotów jak tynk rozpowszechnianie treści niezgodnych z prawem. Mam nadzieję, że dostaniesz za to wyrok wyrzutku społeczny.

Także Prokopiuku zamknij mordę i skończ rozpowszechniać treści niezgodne z prawem, opiniami policji i wyrokami sądów, bo inaczej pożałujesz cieciu.

Nie ulega wątpliwości, że sprawcą był ten który opuszczał rondo z pasa wewnętrznego, przecinając pas zewnętrzny nie ustąpił pierwszeństwa. Problemem jest, że Pan AS celowo jeździł, bo już nie jeździ z prawego pasa w lewo, co według przytłaczającej większości ekspertów, policji, ministerstwa, jest niezgodne z przepisami. Oczywiście nie mam zamiaru o tym dyskutować kolejnych 19 zakładek, bo już wszystko zostało powiedziane i są na to mocne papiery: https://drive.google.com/folderview?id=0B5bY9a0gf8EQWFgxb0ZXeEhRVk0&usp=sharing Sąd powinien zauważyć, że jest to celowe wymuszanie odszkodowań, a pan AS wykonał manewr z niewłaściwego pasa ruchu. Skoro Pan Egzaminator uważa, że Pan AS robi dobrze "eliminując idiotów" to coś jest z Panem nie tak.

Jacek KaźmierskiNie ulega wątpliwości, że sprawcą był ten który opuszczał rondo z pasa wewnętrznego, przecinając pas zewnętrzny nie ustąpił pierwszeństwa. Problemem jest, że Pan AS celowo jeździł, bo już nie jeździ z prawego pasa w lewo. Sam Pan sobie zaprzecza, gdyż Pan, Policja, SĄD REJONOWY i OKRĘGOWY uznały winę jadącego okrężnie biegnącym pasem wewnętrznym który przecinał okrężnie biegnący PAS ZEWNĘTRZNY. Popełnił wykroczenie doprowadzając do kolizji gdyż chciał skręcić w prawo bez uprzedniego zajęcia pasa ruchu leżącego przy prawej krawędzi jezdni (art. 22.2.1 p.r.d). A "ancymonek" jechał okrężnie biegnącym pasem ruchu dookoła wyspy przeciwnie do ruchu wskazówek zegara bez jego zmiany i skręcania z niego. Skręcałby w lewo z prawego pasa ruchu gdyby pasy ruchu biegły na wprost do zjazdów, ale na "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym" biegną JEDYNIE OKRĘŻNIE.

Przeczytajcie wyrok sądu ze zrozumieniem i proszę mi określić , przy którym wlocie nastąpiła kolizja. Któryś potrafi ? Może ten jełop pseudoegzaminator, który nie ma pojęcia co oznacza C-9 ? "Szkołą krakowska" przygłupie..jak pożałuję ? Potupiesz nóżkami ?

Panie Dobrowolski. Tego, że popełnił wykroczenie z art 22.2.1 nikt nie stwierdził, to tylko Pański wymysł. można zjechać z pasa wewnętrznego pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa. Ale nie mam zamiaru się sprzeczać bo to nic nie wnosi, było już o tym kilkadziesiąt zakładek. Tak czy inaczej jestem przeciwnikiem rond klasycznych wielopasmowych, sa one niebezpieczne i mało który kierujący potrafi się po nich poruszać, większość miast już to dostrzega i korzysta z rozwiązań nowoczesnych, nawet Koszalin przechodzi na jasną stronę mocy, przykład rondo Solidarności na którym było po kilka kolizji w tygodniu: http://www.gk24.pl/wiadomosci/koszalin/art/9085484,zmiany-na-rondzie-solidarnosci-w-koszalinie-wprowadzone-wideo,id,t.html Brawo Koszalin!

Jacek KaźmierskiPanie Dobrowolski. Tego, że popełnił wykroczenie z art 22.2.1 nikt nie stwierdził, to tylko Pański wymysł. można zjechać z pasa wewnętrznego pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa. To nie moja wina, że Pan nie rozumie prawa. Art. 22.2.1 to nie mój wymysł a obowiązujące PRAWO. Nikt nie jechał z prawej lecz oba pojazdy jechały równolegle względem siebie. Na "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" należy jechać przy prawej krawędzi jezdni (art.16.4 prd) a zjazd to co do zasady, z uwzgl. art. 22.3 prd, zawsze skręt w prawo z pasa ruchu leżącego przy prawej krawędzi tej okrężnej jezdni (przypominam, że pasy ruchu to podłużne pasy jezdni - art. 2.6 i art. 2.7 prd). Polskie i międzynarodowe prawo nie pozwala na skręt w poprzek pasa ruchu leżącego obok. Tu nie ma krzyżowania się kierunków ruchu na tarczy skrzyżowania tak jak i nie ma skrętów w lewo bo to idea RUCHU OKRĘŻNEGO. Mówi o tym wprost szef koszalińskiej drogówki Paweł Teterycz.

Jacek KaźmierskiPanie Dobrowolski. Tak czy inaczej jestem przeciwnikiem rond klasycznych wielopasmowych, sa one niebezpieczne i mało który kierujący potrafi się po nich poruszać Na jednopasowych (nie jednopasmowych) "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym" umie jeździć 99% polskich kierowców. Wjazd i jazda okrężna bez włączania kierunkowskazów, po minięciu zjazdu poprzedzającego zamierzony włączenie prawego kierunkowskazu by zasygnalizować zamiar skrętu w prawo i skręt w prawo na zjeździe na drogę wylotową. To są zasady RUCHU OKRĘŻNEGO w rozumieniu znaku C-12. Zamiast uczyć bzdur wystarczyło przypomnieć kursantom, że dodatkowy okrężnie biegnący pas ruchu nie zmienia zasad ruchu a jedynie umożliwia wyprzedzanie i omijanie innych kierujących. Zmiany pasów ruchu wg art. 22.4 i art. 22.5 prd a skręty w prawo wg art. 22.2.1 i art. 22.5 prd. Wszystko jest w ustawie!!!

Jacek KaźmierskiPanie Dobrowolski. Większość miast już to dostrzega i korzysta z rozwiązań nowoczesnych, nawet Koszalin przechodzi na jasną stronę mocy, przykład rondo Solidarności na którym było po kilka kolizji w tygodniu: http://www.gk24.pl/wiadomosci/koszalin/art/9085484,zmiany-na-rondzie-solidarnosci-w-koszalinie-wprowadzone-wideo,id,t.html Brawo Koszalin! W Koszalinie mieli dwupasowe "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" a teraz mają dwupasowe skrzyżowanie z centralną wyspa i spiralnym układem pasów ruchu. Było zorganizowane wg zasad ruchu okrężnego, a teraz jest zorganizowane wg ogólnych zasad ruchu zgodnie z jego kierunkowym oznakowaniem. I znów wszystko jest w ustawie Prawo o ruchu drogowym, bo ani to pierwsze, ani to drugie nie są w całości jednym skrzyżowaniem opisanym w art. 2.10 prd. Jedzie się na nich właściwie do miejsca i jego oznaczenia, tak jak nakazuje tego prawo.

I jeszcze jedno. Oglądałem projekt nowej organizacji ruchu na rondzie Solidarności w Koszalinie i mam nadzieję, że w rzeczywistości jest NORMALNIE, gdyż na projekcie oznakowanie wlotów nie jest zgodne z oznakowaniem poziomym na tarczy skrzyżowania. Np. na wlocie na prawym pasie jest strzałka do skręcania w prawo a na tarczy na wprost i w prawo, albo na wlocie na wprost i w lewo a na tarczy na wprost i w prawo, co jest kardynalnym błędem - brak spójności oznakowania. Strzałka na wprost na wlocie oznacza kierunek jazdy bez zmiany pasa ruchu do przeciwległego zjazdu, a tu nagle zjazd jest skretem w prawo a na wprost to w lewo. Paranoja i bezmyślność!!!.