Znak jest umieszczony bez sensu, ale wbrew twoim podejrzeniom nie dotyczy skrzyżowania z sygnalizacja świetlną. Wszak dotyczy najbliższego skrzyżowania, a to nie jest najbliższe...

Jest dokładnie tak jak napisałeś, znak zakaz skrętu obowiązuje tylko na skrzyżowaniu, ponieważ najbliższe jest jak piszesz to z sygnalizacją świetlną to właśnie na nim obowiązuje. Inną sprawą jest intencja ustawiającego znak, niestety sytuacja nagminna na polskich drogach, bardzo często ustawiający znaki nie znają przepisów i ustawiają znaki zakazu skrętu przed wyjazdami z parkingów, ze stacji benzynowych itp. nie zdając sobie sprawy że znak obowiązuje dopiero na skrzyżowaniu. Wystarczyłaby tabliczka pod znakiem "dotyczy ...." i byłoby po sprawie. Nie dziwię się egzaminatorom, że ignorują taką sytuację, u nas jest kilka takich znaków i egzaminatorzy też udają, że wszystko jest w porządku. Pozdrawiam

Przepis dotyczący ustawienia znaków mówi że obowiązują na najbliższym skrzyżowaniu lub jeśli ustawiony w obrębie skrzyżowania dotyczy najbliższej jezdni za znakiem . Skoro egzaminatorzy zezwalają na skręt w lewo na najbliższym skrzyżowaniu pewnie wyjaśniali tą sprawę z drogowcami i doszli do wniosku że znak dotyczy wjazdu do strefy a drogowców jest ciężko namówić do zmiany raz ustawionego znaku . W Łodzi też mamy kilka takich spornych kwestii dotyczących ustawienia znaków więc moje zdanie jest takie że kierowcy wiedzą o co chodzi a instruktorzy powinni ta kwestię wyjaśnić w WORD i wtedy wszystko będzie jasne i klarowne pozdrawiam Chmielewski OSK TURBO Pabianice

Nawet jeśli znak B-21 miałby dotyczyć najbliższego skrzyżowania(czyli zgodnie z treścią rozporządzenia dzu. 170) a byłaby możliwość wjechania na pas oznaczony strzałką P-8b w sposób widoczny, to lewoskręt nie byłby zabroniony. Natomiast skręcenie w lewo w zjazd prowadzący w strefę zamieszkania - jak najbardziej jest dozwolony, choćby w celu zawrócenia "na 3". Pamiętam swój egzamin na prawo jazdy 13 lat temu. Egzaminator wydał komendę "proszę skręcić w prawo w najbliższą drogę" - był to zjazd w drogę wewnętrzną jednokierunkową, za którym stał znak B-2. Nie wiem kiedy dokonano zmian, ale obecnie znajduje się wcześniej B-21 przed miejscem nie będącym skrzyżowaniem. Teraz wygląda to tak: http://goo.gl/maps/L3P6R

Zanim zaczniecie wydawać opinie , obejrzyjcie to sobie w googlemaps...bo padnę ze śmiechu

No właśnie rzecz w tym, że na google street nie widzę innego skrzyżowania za miejscem ustawienia znaku (znaku B-21 nie ma, bo zdjęcie zrobiono w 2011).

A mnie ciekawi czy taki ktośiek co to nakazał ustawić ten zakaz w jakiś sposób odpowiada przed jakimś organem prawnie tj. czy można na niego nałożyć np. mandat? Oczywiście zakaz skrętu dotyczy tylko skrzyżowania więc na połączeniu tych dróg mogę zawrócić bo nie jest to skrzyżowanie o czym mówi Art.2 pnkt10 ustawy. Więc ktosiek powinien ustawić nakaz jazdy na wprost.

Znany problem w wielu miastach nieumiejętne tj. niezgodne z przepisami ustawianie znaku B-21/22. Moim zdaniem w tym miejscu powinno się stosować znak C-5 zgodnie z rozporządzeniem nr 220.

Tuż przed skrzyżowaniem z sygnalizacją po prawej jest jednokierunkowa Wiślicka. Wczoraj sie przejechałem tamtędy z kursantem..w druga strone też jest taki cyrk. Niezłego specjalistę muszą mieć w tym ZDM. Na szczęście umiejscowienie znaków nie powoduje konsekwencji prawnych.

Kolejna sprawa to po co pod znakiem zakazu wjazdu mamy pozostałe dwa znaki? :)

Dzięki, teraz rozumiem :)

w myśl ustawy Prawo o ruchu drogowym skrzyżowanie jest połączenie, przecięcie lub rozwidlenie się dwóch dróg mających jezdnię. Za skrzyżowanie nie uważa się połączenia, przecięcia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową. Niezależnie od znaków "droga wewnętrzna" i "strefa zamieszkania" jest to droga twarda, a więc w myśl ustawy jest to skrzyżowanie. Nie ma żadnego przepisu który mówiłby o tym, że droga wewnętrzna lub droga prowadząca do strefy zamieszkania nie stanowiła skrzyżowania z inną drogą. W mojej interpretacji jest to skrzyżowanie i to właśnie w tym miejscu obowiązuje zakaz. Pamiętajcie że kwestie ruchu drogowego trzeba rozstrzygać nie własnymi przekonaniami ale przepisami kodeksu drogowego. W tym przypadku każdy wypowiadający się powinien przed wypowiedzią zajrzeć do ustawy i przeczytać co to jest skrzyżowanie. Pozdrawiam.

W pełni popieram kolege poniżej..dlaczego kolega nie zajrzał do ustawy ? szczególnie do ostatniego stwierdzenia w Art 2.10) ...lub drogą wewnętrzną. proponuje opierać sie na aktualnych aktach prawnych..

Panowie Panowie, bo młodzież to czyta i źle się nauczy !!! cytuję definicję skrzyżowania z Ust.PRD Art.2 punkt 10 Skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną . I na koniec zagadka czy skrzyżowanie tworzy przecięcie się dwóch dróg gruntowych ??? Pozdrawiam

CYTAT:"I na koniec zagadka czy skrzyżowanie tworzy przecięcie się dwóch dróg gruntowych ???" KONIEC CYTATU. Odp. Tak. Nawet gdyby jedna z tych dróg była publiczna a druga wewnętrzna albo jedna publiczna lub wewnętrzna a druga stanowiłaby dojazd do obiektu przydrożnego. A czy to jest poprawna odpowiedź?... Nie widzę podstaw prawnych, aby nią nie była.

Zgodnie z zapisem ustawy wspomniany art.2 pkt10 droga twarda nie tworzy skrzyżowania z drogą wewnętrzną, a więc sytuacja ze zdjęcia nie jest skrzyżowaniem, chociaż istnieje tam znak strefy zamieszkania. I jeszcze jedna zagadka cytuję zapis Ustawy PRD Art.2 pkt.1 odnośnie drogi ; DROGA - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Moje pytanie brzmi: czy jeśli mamy drogę składającą się tylko z jezdni i pobocza to to jest jeszcze droga, bo nie składa się ze wszystkich elementów drogi zgodnie z Ustawą ? pozdrawiam

Znaczy ze w sensie że bez chodnika to nie droga? Kurde jechałem dziś do pracy ścieżką?

Tak głupio trochę na skrzyzowaniu włączać się do ruchu ze strefy zamieszkania...nigdzie nie napisali, że strefa zamieszkania może byc tylko na drogach publicznych. nigdzie także nie jest napisane,że aby droga była drogą musi posiadać wszystkie elementy wymienione w ustawie

opuszczając strefę zamieszczania włączasz się do ruchu

Tylko w definicji skrzyzowania tak sie komus cos zapomniało...czy strefa tworzy skrzyżowanie ? Bez drogi wewnętrznej...bo w tym przypoadku to załatwia sprawę..