Konto usunięte
BalthierA niech sobie zostaną te WORD'y. Największa patologia tkwi w samofinansowaniu się WORD'ów. Gdy to się nie zmieni, czyli kasa za egzaminy nie będzie trafiać do budżetu państwa a WORD'y nie będą utrzymywane z podatków to nic się nie zmieni i zdawalność będzie uzależniona od stanu ich finansów. Czyli wiadomo.... doić najwięcej jak to możliwe, póki można, póki czegoś z tym nie zrobią. Widzisz, mi osobiście to zwisa czy taka instytucja jak WORD będzie istniał czy w zamian tego powstanie coś innego. Ja pamiętam czasy kiedy zdawało się właśnie w OSK (sam zdawałem egzamin w technikum) gdzie przyjeżdżał egzaminator lub kilku i... był "egzamin". To dopiero była patologia. Wszyscy tylko krzyczą, że samofinansowanie WORD to patologia tylko nikt nie chce spojrzeć na poziom szkolenia w Polsce, który z roku na rok niestety idzie ku dołowi. Kursy po 800-900 zł. po któych kandydaci sami (w obliczu kamer na egzaminie) mówią o tym ile faktycznie wyjeździli godzin, nie potrafią wykonać prostych manewrów lub mają poważne problemy z koordynacją ruchów. I wszystko wygląda tak jakby 99,9% tych ludzi zdało egzamin wewnętrzny za pierwszym razem. Podsumowaniem jest zawsze winny egzaminator. Śmieszne.