Instruktorzy i egzaminatorzy to zawody zaufania publicznego.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Konto usunięte
Cyrylale nazywając ten zawód "marną fuchą"Spotkali się przy stole: instruktor, egzaminator, prawnik, policjant drogówki. Jak myślisz, który z nich ma największą wiedzę z zakresu ruchu drogowego? Praktyka praktyką. Każdy ma swój patent wykrzesany przez doświadczenie. "Marna fucha" instruktora to jest fakt, z którym ciężko polemizować. A nic tak nie mobilizuje do wykonywania zawodu na najwyższym poziomie, jak płaca. Problem w tym, że wolny rynek (w ramach ustawowych przepisów o działalności gospodarczej OSK) nie pozwala godnie zarabiać instruktorowi. Przy czym "godność" zarobkowania jest subiektywna. Zawód instruktora/wykładowcy, choć ciekawy, w znikomym stopniu sprzyja rozwojowi wiedzy z PRD. Dostrzegam winę systemową, ale to temat nie do ruszenia w komentarzu tego serwisu.
Konto usunięte
zdawalność jest pewnym wykładnikiem ale nikt nie mówi i nie podaje statystyk o tym jaki % kursantów zdaje egzamin wewnętrzny po standardowej/ustawowej liczbie godzin jazd. Znane jest naciąganie kursantów na extra godziny - co czasami jest sensowne ale wypacza późniejsze porównywanie zdawalności.
Konto usunięte
Nikt tu nie popiera Twoich wpisòw. Nikt nie potrafi zrozumieć Twoich wpisòw, a Ty nie rozumiesz tu nikogo. Daruj już sobie następne przenośnie. Wszyscy tu żegnają się z Tobą. Przeczytaj. My tu mamy swoje sprawy. Niepotrzebnie tłumaczysz się. Przeczytaj o czym Ty piszesz, a o czym sprawa w tym artykule. Powinieneś przeprosić za te Twoje złośliwości i skończyć swoje głupie filozofofanie tutaj. Już deklarowałeś to. Przeczytaj po sobie. Guru prawniczy? To sarakazm, nie zachłyśnij się.
Konto usunięte
Leszek Drugi...Problem w tym, że wolny rynek (w ramach ustawowych przepisów o działalności gospodarczej OSK) nie pozwala godnie zarabiać instruktorowi... wygląda na to, że nie bardzo masz rozeznanie rynku i widzisz instruktorów, wykładowców zerojedynkowo, a tak nie jest. nie twierdzę, że są instruktorzy zarabiający za mało, ale też są tacy którzy nie narzekają, a zależy to od zdawalności, uprawnień i ilości chętnych, akurat do tego instruktora. dlatego nazwanie jakiegoś tworu czy to "samorządem", czy to "nieobojętni" i walczyć o zaufanie, lepsze warunki pracy również dla tych co swoją pracę wykonują niedbale, bez zaangażowania, czy po prostu źle, uważam za niepotrzebne i wydaje mi się, że obróci się to przeciw naszemu środowisku.
Konto usunięte
w końcówce lat '70-tych pracowałem we wrocławskiej Fadromie. sprzątającymi hale produkcyjne było kobiety, które rano zrobiły to raz, i na fajrant drugi, poza tym siedziały w szatni, kawka, fajki plotki. ale był też jeden facet (trochę wolniej myślący), który cały czas był na hali, sprzątał, a jego hala błyszczała. oczywiście w komunie mieli tą samą grupę zaszeregowania, ale dostawał więcej premii, dodatki, miał pierwszeństwo w urlopach itp., jednym słowem materialnie był wyżej. każdy kierownik wydziału chciał tego gościa na swojej hali. cieszył się on wielkim szacunkiem, nie dlatego że jego zawód na to zasługiwał, ale dlatego, że swój zawód, może wydający się mniej istotny, wykonywał z całym zaangażowaniem i wielką starannością. jeżeli zrobiłoby się jakieś stowarzyszenie, czy związek sprzątaczy, czy ten fakt wpłynąłby w jakiś sposób na podejście do pracy jego i innych sprzątających hale?
Konto usunięte
CyrylMarna fucha...CYRYLU MISIU... piętnujesz nastawienie naszego prawniczego guru do zawodu instruktora, ale to określenie też nie jest to jednoznaczne. mam nadzieję, że nie ma to podtekstu seksualnego. Jakich podtekstów, wysil trochę intelekt. Komuś zabrakło przecinka względnie "i" pomiędzy Twoim nickiem a Nickiem innego usera.
Konto usunięte
Cóż to za żenujące dysputy? Z tego co wiem, Leszek Drugi znalazł tu miejsce na przedstawienie swego rozumienia prawa,ale nie jest ani instruktorem, ani egzaminatorem, natomiast Cyryl, to instruktor z krwi i kości z Wrocławia, z niemałym stażem zawodowym. Jak czytam, że nie ma on rozeznania w branży i nie wie o czym pisze, to krew mnie zalewa. A wypowiedzi w imieniu wszystkich, to jawne nadużycie, chyba, że wszyscy, to zarządzający portalem, co odrzucam. Czyżby Cyryl miał opuścić to SZLACHETNE GRONO WYBRAŃCÓW, bo, jak każdy Polak nie wierzy już w deklaracje i obietnice. Może nie jest przypadkiem, że samorząd ma obejmować Instruktorów i Egzaminatorów, bo może jedni chcą mieć pełną kontrolę nad drugimi? A może, to mydlenie oczu i działania obronne środowiska WORD, zabezpieczenie przyszłości? Gdzieś wyczytałem, że poseł PiS Mosiński złożył w Sejmie projekt ustawy, by pozbawić WORD-y dochodu, wpływów, bezkarności i zbyt daleko idącej swobody gospodarczej. Wg projektu pieniądze i nadzór mają należeć do WOJEWODY. Ciekawe ile w tym prawdy?
Konto usunięte
Zniesmaczony? W każdej sprawie przecież. To Twoje pseudo nie jest żenujące? Tak wiem, wiemy. Ty to powyżej, a oni żenada przecież. Dopóki jednak ludzie rozmawiają to ok. Dyskusja ok, a co do wypowiedzi, ich poziomu, prezentowanych opinii, do tego trzeba odnosić się. Jest tu kilku z poza branży znają się, a to znają. Znają się z sobą raczej. Proponowano tu, aby dyskusję "wzbogacić" o odniesienia się do wpisów na forum przez autorów artykułów. Już widzę jak Pan Dyrektor, Pan Rzecznik lub Pani Prezes będą odnosić się do zwykłych spraw instruktorów i egzaminatorów. Wielkie słowa, integracja, podnoszenie kwalifikacji, systematyzowanie, ujednolicanie, brd, samorząd, mogę tak długo. Każdy chyba tak może. ALE DLA KOGO BĘDĄ KONFITURY? Zwykle są dla tych z gębą pełną frazesów. Panie i Panowie, członkowie Klastra, Fundacji, tęgie głowy, publicyści. Już popełniacie ten błąd, przeczytajcie tutaj wpisy. My stanowimy tło, a nie podmiot sprawy? Ogłaszacie, apelujecie, wyznaczacie cele, ale na proste pytania kto odpowie? W czym to pomoże instruktorowi i egzaminatorowi? Jakie mamy wspólne interesy? O poprawę BRD to co dziennie 'walczymy", bez tych frazesów. Jest tu duży problem ze znalezieniem jakiekolwiek egzaminatora do wypowiedzi. Dlaczego dyrektorzy WORD z dwóch największych ośrodków tutaj tak szeroko? Dyrektor w Wawy to ma uprawnienia instruktora czy egzaminatora? Tłusty kot zawsze zrzuci chudego z ciepłego dachu. Czyż nie?
- 1
- 2 (current)