Ustawodawca używa określenia "zatrudnia",a ja na stronie Państwowej Inspekcji Pracy www.pip.gov.pl w zakładce formy zatrudnienia znalazłem następujące określenia: "W prawie polskim funkcjonują dwie formy zatrudniania:  Zatrudnienie pracownicze – jest najczęściej efektem podpisania umowy o pracę (na okres próbny, na zastępstwo, na czas określony, na czas wykonania określonej pracy, na czas nieokreślony). Najważniejszą konsekwencją podpisania umowy o pracę jest stosowanie do stron umowy (pracodawcy i pracownika) postanowień Kodeksu pracy.  Zatrudnienie niepracownicze – jest efektem zawarcia umowy prawa cywilnego (umowa-zlecenie, umowa o dzieło, umowa o świadczenie usług). Wskutek podpisania takiej umowy wzajemne prawa i obowiązki stron umowy reguluje wyłącznie Kodeks cywilny. Nie stosuje się w takim przypadku postanowień Kodeksu pracy." Umowa o współpracy,umowa o dzieło, umowa zlecenie jest także zatrudnieniem. Pytam: Kiedy skończy się bałagan, który wprowadza ta niedorobiona i podpisana na kolanie ustawa.

O ile sprawa zatrudnienia jest dla mnie jasna i klarowna to proszę o wyjaśnienie czy właściciel będący instruktorem wymaganym stażem może pełnić jednocześnie funkcję kierownika OSK i instruktora prowadzącego? Z poważaniem Wojciech Szemetyłło

Mam pomysł, choć nie wiem czy dobry? Mam przystosowany samochód do nauki jazdy, sama jestem instruktorem i...........pytanie.Jak się sprawy mają, gdy samochód chciałabym oddać w najem dla osk, a sama byłabym zatrudniona w tym ośrodku na stanowisku instruktora.Może ktoś wie czy to jest dobre, czy złe?

"art. 26 ust. 5, z którego wynika, że w ośrodkach szkolenia kierowców zajęcia podczas szkolenia może prowadzić tylko instruktor zatrudniony w tym ośrodku lub będący instruktorem przedsiębiorca prowadzący ośrodek szkolenia kierowców." Czyli dwa OSK jednoosobowe mogą nawzajem u siebie szkolić bo są "przedsiębiorcami prowadzącymi OSK" tak?

Pani Renato.Nie widzę problemu w tym,aby Pani była zatrudniona w OSK,a samochód został wynajęty dla tego OSK.Ośrodek płaci Pani za wynajem,a osobno płaci za wykonaną pracę,może zatrudnić na umowę o pracę bądż umowę zlecenie,nie ma przecież żadnych przeciwwskazań.

Czas skonczyc te wasze kombinacje. osrodki-podwykonawcy, umowy smieci. powinny upasc te wszystkie pozal sie boze jednoosobowe osrodki u pana miecia w piwnicy i z lukiem za stodola. Tylko duze OSK, pod scislym nadzorem. Ograniczona liczba osk tj. platne i drogie licencje, ich ilosc uzalezniona od os. zamieszkujacych powiat oraz koniecznosc zatrudniania instruktorow na umowe o prace i na wlasny sprzet osk. Kontrola czasu pracy instruktorow!!!8 GODZ DZIENNIE !!! nie 12 czy 14... Sowite wynagrodzenie a co za tym idzie wzrost cen kursu

Pani Gosiu, to w tej sytuacji dalej mogłabym pracować na swoim samochodzie wynajętym dla osk, tylko zostaje sposób rozliczenia z osk, ponieważ instruktor z własną działalnością gospodarczą i samochodem nie ma już zastosowania w świetle nowych przepisów.Dziękuję, co dwie głowy to nie jedna.

@larson Co to znaczy TYLKO duże OSK? Kazdy duży OSK był kiedyś mały. Kursant decyduje na szczęście i będzie przychodził tam gdzie będzie chciał. Bo i tak z jednym instruktorem jeździ w jednym samochodzie. Gdybyś miał rację to do dziś byłyby tylko LOKi, PZMoty, kurs kosztowałby 5000 a ludzie jezdziliby polonezami.

Panie larson.fm czas otworzyć własny osk.Pan na początek zatrudni kilku instruktorów aby nie być jednoosobowym osk, najlepiej w centrum miasta i zakupi co najmniej dwa samochody ale nowe i ponosi wszystkie koszty z tym związane, a klienta będzie Pan łowił na lasso w centrum miasta,jak reszta młodzieży nie wyjedzie z tego kraju. Ma Pan okazje się wykazać i być aż Super Ośrodkiem. Gadać to każdy potrafi bo to nie kosztuje nic Panie larson.fm.

Rozumiem wycięcie szarej strefy, ale tutaj ktoś chce wylac dziecko z kapielą.

A jak naucza instruktor w 10-tej godzinie pracy? A ma jeszcze 2 lub 4 przed sobą!

Czy za 8 godzin pracy da się przeżyć do pierwszego? Super Ośrodki sraty taty!!!

Da się wyżyć za 8 godzin pracy!!! Wtedy gdy się jest emerytowanym policjantem, wojskowym i dorabia się do emeryturki.Chłopaki mają po czterdzieści parę lat i są dziadziusiami w szkołach jazdy.

To nauczają tylko emerytowani policjanci i wojskowi? Rozumiem że przy 12 lub 14 da się! To jakieś błędne koło, nie da się wyżyć z 8 godzin,a na więcej ustawa nie pozwala.To co instruktorzy i ośrodki łamią prawo!?

Nie ma już 8 godzin. Można jezdzić 24/24 :)

Chodzi o fakt mniejszych obciążeń finansowych prowadzenia osk, odpada prawie 1000zł zus za msc.to już wielka ulga + kaska z emeryturki(jest podpórka)i wtedy rzeczywiście można wyżyć pracując przez 30 dni po 8 godzin. Instruktor też wyżyje jeśli na rękę dostanie 10,00zł. No jak za 2400,Pan nie może wyżyć,a zasiłek dla bezrobotnych to jakieś tam 700 zł, na miesiąc He!he!Zapomniałam o najważniejszej rzeczy trzeba-złowić klienta.

30 dni:(,a kiedy ładujemy akumulatorki?

Ja już ładuję grudzień,styczeń i luty.Jak większość koleżanek i kolegów.W Białymstoku w ośrodkach posucha.

W W-wie nie lepiej.