Od kilku dni obserwujemy koncentrację uwagi na osobie sekretarza stanu w ministerstwie transportu Tadeusza Jarmuziewicza. Prześledziliśmy dokładnie ważniejsze, medialne doniesienia w tej sprawie, krok po kroku. Od czego się zaczęło?
Nareszcie ktoś zauważył co wyprawia miniester i PWPW.
QuoVadis? życzę jak najgorzej
Wodzu dokąd zmieżasz, czy masz busolę, i wiesz co chcesz osiągnąć bo ja wysiadam i chcę wracać do domu dopóki jeszcze nie jest zapóżno
dlaczego jesteście tacy krytyczni wobec p. Ministra Jarmuziewicza. Jak pamiętam zawsze chciał dobrze, a że mu nie wyszło??? Moja szkoła nauki jazdy /od 1994 roku - wszystkie kategorie/ przeżywa prawdziwy boom, od 19 stycznia przyjąłem 7 osób, i żałuje, że nie wiedziałem o wizycie p. Ministra, mam do Mszany 20 km, chętnie bym się z nim tam spotkał, za obiad zapłacił i zadał jedno pytanie: co dalej Panie Ministrze, co dalej??? Może usłyszałbym: z PO bezpiecznie albo "alleluja i do przodu"
Do Greg - wysoce prawdopodobne jest , że Pan Minister (obecnie urlopowany - ha, ha) uraczyłby Cię jakąś "protezą" lub "narzędziem do skrzynki narzędziowej" i wszystko byłoby ok.