Dzięki czujności naszych Czytelników, lubuska drogówka sprostowała swój komunikat. Podczas akcji sprawdzania pojazdów nauki jazdy nie kontrolowano czasu pracy instruktorów, mówi rzecznik KWP w Gorzowie Wlkp.
https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/policja-nie-sprawdza-czasu-pracy.html
Ponieważ w obecnym stanie prawnym nie znajdują one zastosowania, informacja na nich oparta także nie powinna się ukazać. Po przeczytaniu wyjaśnienia dotyczącego kontroli samochodów szkoleniowych przeprowadzonej przez policję obejmującej również czas pracy wróciła jak bumerang znana kwestia ilości-normy godzin pracy instruktorów nauki jazdy oraz co bardzo istotne możliwości kontroli osób pracujących powszechnie na śmieciowych umowach w OSK. Tak jak większość koleżanek i kolegów jestem przekonany, że jakość naszej pracy a więc i przyszłe sukcesy naszych kursantów oraz poziom bezpieczeństwa na drogach, przebieg całego procesu dydaktycznego zależy w olbrzymim stopniu nie tylko od przygotowania i poziomu reprezentowanego przez instruktora ale również od jego kondycji psychofizycznej.
CD Prawdę tę dobrze znają pracownicy z MIiR, Inspekcji Pracy, organizatorzy transportu, psychologowie itd. Od kilku lat normy czasu pracy obowiązujące kierowców w Kajach UE wprowadzane u nas z wielką determinacją przez resort są tego najlepszym dowodem. Jak to się stało, że słuszny z każdego punktu widzenia zapis o zatrudnianiu na podstawie umowy o pracę w OSK został bardzo szybko przy akceptacji całego środowiska i jego reprezentantów zmieniony? Czy walka o poprawę tak beznadziejnego stanu bezpieczeństwa na naszych drogach jest możliwa bez niezwłocznego uregulowania tego problemu. W. Sz.
Skoro nic się nie mówi o czasie pracy instruktora w przepisach szczegółowych ich dotyczących - to obowiązują normy wynikające z Kodeksu pracy. To chyba logiczne. Pozdrawiam.
Ja po 5 godzinach pracy mam dosyć,nie wyobrażam sobie pracy już powyżej 8 godzin!!!.A po 12 stu????
desperoJa po 5 godzinach pracy mam dosyć,nie wyobrażam sobie pracy już powyżej 8 godzin!!!.A po 12 stu???? jestem instruktorem z dużym dośwaidadczeniem, muszę pracować po 10 godz dziennie by zarobić na życie. Moim zdaniem praca instruktora powinna podlegać MEN na prawqach nauczyciela. Nauczyciel pracuje 16 godz w tygodniu, i zarabia 2500 netto, instruktor "musi" pracować 60-70 godz w tygodniu., nie wspomnę o odpowiedzialności i napięciu. ......... itd.....