Egzamin teoretyczny jest tak zaprojektowany aby można było wprowadzić ręczne sterowanie pytaniami egzaminacyjnymi jeżeli ludzie nie zdają wycofa się pytania trudniejsze wprowadzając łatwiejsze gdy poziom zdawalności wzrośnie wtedy znowu wprowadzimy trudniejsze aby zdawalnośc wynosila np 35% to tak jak dzieje się na egzaminie praktycznym ta manipulacja jest możliwa dlatego iż pytania są tajne i jest zapowiedż że pytania będą wymieniane a kursant nie ma wglądu do popełnionych błędów Tak się dzieje, bo WORD to przedsiębiorstwo mosi być ZYSK

I co z tego że sala była pełna, pewnie narodziło się wiele pomysłów uzdrowieńczych , skoro i tak nikt ich nie słucha .Czas skończyć z pogadankami, trzeba się zastanowić żby zrobić coś co zmusi osoby zainteresowane do słuchania i przyjmowania wypracowanych rozwiązań.

Pan Gość Obserwator był chyba na innym zebraniu ponieważ to o którym pisze L-instruktor było zebraniem informacyjnym i nikt dosłownie nikt nie zgłaszał tak zwanych uzdrowieńczych pomysłów.Zastanowić się trzeba żeby zrobić coś co zmusi osoby zainteresowane do słuchania a nie opowiadania rzeczy które nie miały miejsca. Zainteresowanych przebiegiem spotkanai zapraszan do odwiedzenia naszych stron-sosk.waw.pl i pfssk.pl W.Sz

Panie W.Sz. jest Pan Szefem Związku no i co? obserwuję pańskie działania i co z tego wynikło dobrego dla środowiska.Działania są zachowawcze bez konkretów w myśl przysłowia Panu Bogu świeczkę a djabłu ogarek, wszystkie Pana zebrania są tylko informacyjne a mawiają po owacach ich poznacie, tu trzeba ludzi czynu a nie złotoustych, niech dla Pana będzie przykładem Pan KUBIŚ z Zielonej Góry

Znowu Pan Obserwator strzela jak kulą w płot.Nie jestem szefem Związku bo takiego nie ma w Warszawie.Nawet obserwować Pan nie umie i nie potrafi ,więc Pan Kubiś niewielki będzie miał z Pana pożytek.W dodatku jest Pan anonimowy co skłania mnie do zakończenia korespondencji. W.Sz