Konto usunięte
Mój egzamin na prawo jazdy przedłużył się, gdyż mimo nauki w szkole otrzymałem dodatkowo propozycję pracy i z braku czasu przez długi czas nie wyjeżdżałem godzin. W zeszłym roku wyjeździłem 22 godziny, egzaminator umówił mnie na egzamin teoretyczny, którego nie zdałem za pierwszym razem. Tydzień temu znów umówiłem się na egzamin teoretyczny, który wczoraj udało mi się zdać. Zadzwoniłem z tą informacją do instruktora i spytałem czy możemy umówić się na te 8 godzin jazd, które mi zostało, a on odpowiedział mi, że po takim czasie może ze mną wyjeździć maksymalnie 3 godziny, a w dokumentach wpisał, że mam już zaliczony cały kurs. W sobotę zamierzam iść do instruktora wyjaśnić tą sprawę, gdyż zapłaciłem za cały kurs i domagam się wyjeżdżenia wszystkich godzin, czy jesteście w stanie pomóc mi dobrać jakieś argumenty, które mogą wesprzeć mnie w tym ?