Bravo Wy. Tylko czekac az taka mozliwosc zostanie zatwierdzona dla kat. A , a potem dla kat.B autrm OSK. Wtedy mozna bedzie stwierdzic ze jest normalnie w tym kraju.

Tylko pogratulować! Każde działanie przybliżające miejsce egzaminowania do kursanta jest krokiem w dobrym kierunku i zasługuje na uwagę.

Właśnie na tym polega szacunek dla ob. klienta poszanowanie jego czasu i nerwów Wynik egz. może być podobny ale jakże przyjazny, dla ob i środowiska wielkich miast, tak powinien wyglądać też egzamin na kat A i B. WORD wtedy składał by się z kilku pojazdów i nie trzeba kosztownych w utrzymaniu pałaców, placów i licznej obsługi. BRAWO Opole to jest właściwy i innowacyjny kierunek bez pijaństwa korupcji której tak obawiają się możni i władcy naszego kraju, oby to się rozwinęło Pomysł jest zacny i bardzo mi się to podoba, chciałbym żeby dotyczyło to kat A i B jak pomysł zostanie wdrożony zostaniemy i będziemy liderami, zieloną wyspą na skalę światową a wielce oświecony Pan TUSK i uznał by to za swój sukces , ludzie cieszyli by się jak dzieci..

Tak jak zawsze krytykuje WORD'y (bo jest za co!). To tutaj jestem pozytywnie zaskoczony. Gdy ta idea się rozwinie to zdemoluje to argumenty przeciwników przeniesienia egzaminów do OSK'ów i likwidacji placówek WORD!! Egzaminatorzy winni dojeżdżać do swoich klientów (zdających) a nie jak jacyś hrabiowie wywoływać po godzinie czekania zdających na plac niczym jak w jakimś obozie pracy czy coś.

Balthier...Egzaminatorzy winni dojeżdżać do swoich klientów (zdających)... racja, ale wtedy albo wzrośnie opłata egzaminacyjna, albo cena kursu, gdy koszt dojazdu spadnie na OSK.

Cyryl- A niech wzrośnie opłata egzaminacyjna! Wiesz ile kosztuje zrobienie PJ w Niemczech? Ale niech wtedy będzie to po ludzku i dla człowieka... jak w Niemczech. Zdawanie na autach OSK. Bez palcu manewrowego. Z szacunkiem do zdającego. Bez czekania 2h na egzamin. Z instruktorem zawsze u boku!! Rozumiesz już (Ty i ta ciemnota Twój idol szerszon) co to jest normalny egzamin na prawo jazdy. Czy w innym języku?

BalthierCyryl- A niech wzrośnie opłata egzaminacyjna! Wiesz ile kosztuje zrobienie PJ w Niemczech? Ale niech wtedy będzie to po ludzku i dla człowieka... jak w Niemczech. Zdawanie na autach OSK. Bez palcu manewrowego. Z szacunkiem do zdającego. Bez czekania 2h na egzamin. Z instruktorem zawsze u boku!! Rozumiesz już (Ty i ta ciemnota Twój idol szerszon) co to jest normalny egzamin na prawo jazdy. Słusznie. Bez placu manewrowego na egzaminie, który ma służyć do NAUKI JAZDY zanim uczący się wyjedzie na drogi publiczne. Obecność instruktora OSK podczas egzaminu praktycznego, na dodatek w samochodzie na którym uczył się jeździć, daje kursantowi poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza stres, który zawsze towarzyszy egzaminowi, szczególnie gdy umiejętności nie są wsparte nabywanym z czasem doświadczeniem. Odnoszę wrażenie, że niektórzy zapomnieli już jak to było, gdy sami zdawali pierwszy egzamin. Wam się tylko wydaje, że od pierwszego dnia jeździliście tak jak teraz bezstresowo każdym samochodem który wpadnie w wasze ręce. Egzamin ma sprawdzać WIEDZĘ i UMIEJĘTNOŚCI, a nie być źródłem utrzymania dobrze zorganizowanej i nad wyraz wpływowej grupy wzajemnej adoracji z Krajową Radą Audytorów na czele. Kto i po co załatwił SOBIE kolejną, tym razem już większą kasę za kursy dla piratów. A szkolenie przyszłych egzaminatorów i instruktorów OSK to działalność charytatywna? A godzinne (na razie) OBOWIĄZKOWE jazdy doszkalające są bezpłatne? Imperium się rozrasta i powiększa swoje wpływy za pieniądze EGZAMINOWANYCH i nie tylko.

Balthier...Rozumiesz już (Ty i ta ciemnota Twój idol szerszon) co to jest normalny egzamin na prawo jazdy. Czy w innym języku? proszę więcej nie odpowiadać na moje wypowiedzi w ten sposób. ja nie będę zabierał głosu tam gdzie Ty i oczekuję podobnego zachowania. w ten sposób może kolega rozmawiać w swoim środowisku, do którego ja mam szczęście się nie zaliczać.

BalthierBez czekania 2h na egzamin. Z instruktorem zawsze u boku!! Zadanie matematyczne: Jeśli do 10-cio osobowej grupy przyjedzie 2 egzaminatorów i przy założeniu, że wszystkie osoby zdają jeżdżąc minimum 40 minut na egzaminie, to po jakim czasie do egzaminu przystąpi ostatnia osoba? A co do instruktora zawsze z boku - teraz może uczestniczyć zawsze z tyłu! Może chodzi o to, żeby instruktor siedząc z boku (i mając pedały pod nogami) mógł pomóc biednemu zdającemu!? A jeśli tak to jak ten zdający jak już zda ten "ciężki" egzamin będzie poruszał się samodzielnie po drogach???