O rejestracji egzaminów… wewnętrznych

/ /

O rejestracji egzaminów… wewnętrznych

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
2 marca 2018, 22:54

Za daleko to chyba idzie...jesteśmy chyba jedynym kraje w UE gdzie rejestruje się egzaminy. NIech pomyślę czyja to wina..?? Kto był w tym łańcuszku korupcjonogenny ? Wszyscy wiemy. Czas moze pomyśleć o innej formule egzaminowania bez pałacowych WORDow i całej tej otoczki. Sam osobiscie nie cierpię stygmatyzowania prawa jazdy, dla mnie to dokument jak dowód osobisty.

Konto usunięte

Konto usunięte
3 marca 2018, 10:30

Nagrywanie i archiwizowanie egzaminów wenwtrznych już dawno powinno być obowiązkowe. Tak naprawdę była by to zmiana REWOLUCYJNA dla systemu szkolenia, wszyscy tak naprawdę wiemy dlaczego :) Koszt dobrej, wystarczającej kamery - ok 250zl. Dobra karta pamięci 50zl. Uzyskane efekty - bezcenne :)

Konto usunięte

Konto usunięte
3 marca 2018, 20:02

Nie znam podstawy administracyjnoprawnej sankcjonującej upublicznianie nagrania z egzaminu wewnętrznego. Decyzja upublicznienia nagrania rejestrowanego w toku egzaminu wewnętrznego należy do władztwa OSK. Dane upublicznione w ten sposób podlegają ochronie cywilnoprawnej w oparciu o ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ale w kwestiach nieuregulowanych właściwa jest ustawa Kodeks cywilny. Wobec powyższego, nie jest trafne domaganie się prawa do upubliczniania nagrań z egzaminów państwowych na PJ, gdyż wiedza instruktora powinna mieć charakter równorzędności odnośnie wiedzy egzaminatora - w zakresie przedmiotowego prawa materialnego ustawy PoRD (tj. najogólniej - zasad ruchu drogowego).

Konto usunięte

Konto usunięte
3 marca 2018, 21:57

nie juz niewiadomo oco chodzi w tych wszystkich rozporządzeniach nagraniach egz naprawde mnie interesuje tylko dobre przygotowanie kursanta do bezpicznej jazdy w ruchu drogowm a można to poz inst zbyszek

Konto usunięte

Konto usunięte
4 marca 2018, 10:04

Tu nie chodzi o wstawianie nagrań z egzaminów na YouTuba ani na wyświetlaniu ich na miastowych telebimach, tylko o swobodny dostęp do nich dla zainteresowanych stron np. dla zdającego, instruktora bez urzędniczych procedur. Przynajmniej ja uważam, że tak powinno być.

Konto usunięte

Konto usunięte
4 marca 2018, 17:16

BalthierTu nie chodzi o wstawianie nagrań z egzaminów na YouTuba ani na wyświetlaniu ich na miastowych telebimach, tylko o swobodny dostęp do nich dla zainteresowanych stron np. dla zdającego, instruktora bez urzędniczych procedur. Przynajmniej ja uważam, że tak powinno być. Część WORDów używa rejestratorów, które rejestrują wizerunek osoby zdającej i egzaminatora wraz z widokiem z kamery skierowanej na wprost pojazdu. Widok z kamery z osobami wewnątrz pojazdu jest integralną częścią całego rejestrowanego egzaminu. Według prawa o ochronie danych osobowych to są dane wrażliwe i nie powinny być udostępniane osobom postronnym. To jest bezdyskusyjne. Tym bardziej, że osoba egzaminowana może obejrzeć zarejestrowany egzamin po złożeniu odpowiedniej prośby (skargi na wynik egzaminu). A kto będzie odpowiadał za to jak nagranie z egzaminu jednak trafi na YouTuba? W dzisiejszych czasach wystarczy smartfon, którym można nagrać wyświetlany na monitorze materiał i chwilę później wysłać takie nagrania na FB, YT lub Vimeo. Z innej beczki. Czy jest możliwość bezproblemowego uzyskania nagrania z ulicy gdzie taki monitoring prowadzi np. straż miejska? A może dostaniesz nagranie z zakładu komunikacji miejskiej z jakiegoś autobusu lub tramwaju?

Konto usunięte

Konto usunięte
5 marca 2018, 16:33

Twarz zawsze można komputerowo zasłonić. Dzisiejsza technologia na to pozwala.

Konto usunięte

Konto usunięte
5 marca 2018, 17:57

Biko...Według prawa o ochronie danych osobowych to są dane wrażliwe i nie powinny być udostępniane osobom postronnym. To jest bezdyskusyjne... zgadzam się, ale jak to połączyć z tym, że w tym wypadku trzeba ten wizerunek (dane) chronić, ale na jakimś portalu społecznościowym ta osoba ma podane wszelkie dane, wizerunek swój, rodziny, miejsce zamieszkania, pracy, gdzie spędza wolny czas, urlop. więc jaki jest tego sens? dlaczego więc chronić wizerunek osoby, która tak naprawdę robi wszystko, aby ten wizerunek był dostępny wszem i wobec?

Konto usunięte

Konto usunięte
5 marca 2018, 21:43

BikoTym bardziej, że osoba egzaminowana może obejrzeć zarejestrowany egzamin po złożeniu odpowiedniej prośby (skargi na wynik egzaminu). No to PROŚBY czy SKARGI?? Bo to jest różnica! Dostęp do nagrania jest generalnie po uznaniu skargi. I to jest patologia. Dostęp do nagrania powinien być nie na prośbę czy skargę.... Ale na ŻĄDANIE osoby zainteresowanej. Ja osobiście dążę do tego aby zdający i płacący w WORD był szanownym klientem a nie popychadłem któremu nic nie wolno. Nie spocznę póki tak się nie stanie.

Konto usunięte

Konto usunięte
6 marca 2018, 07:56

CyrylBiko...Według prawa o ochronie danych osobowych to są dane wrażliwe i nie powinny być udostępniane osobom postronnym. To jest bezdyskusyjne... zgadzam się, ale jak to połączyć z tym, że w tym wypadku trzeba ten wizerunek (dane) chronić, ale na jakimś portalu społecznościowym ta osoba ma podane wszelkie dane, wizerunek swój, rodziny, miejsce zamieszkania, pracy, gdzie spędza wolny czas, urlop. więc jaki jest tego sens? dlaczego więc chronić wizerunek osoby, która tak naprawdę robi wszystko, aby ten wizerunek był dostępny wszem i wobec? To, że osoba na portalach społecznościowych udostępnia czasem tak naprawdę wszystko o sobie, nie upoważnia organów przetwarzających jej dane do udostępniania ich osobom postronnym. Przecież to proste. Czy lekarz udostępni historię choroby tylko dlatego, że ta chora osoba opisuje swoją chorobę na portalu społecznościowym?

Konto usunięte

Konto usunięte
6 marca 2018, 09:34

BalthierBikoTym bardziej, że osoba egzaminowana może obejrzeć zarejestrowany egzamin po złożeniu odpowiedniej prośby (skargi na wynik egzaminu). No to PROŚBY czy SKARGI?? Bo to jest różnica! Dostęp do nagrania jest generalnie po uznaniu skargi. I to jest patologia. Dostęp do nagrania powinien być nie na prośbę czy skargę.... Ale na ŻĄDANIE osoby zainteresowanej. Ja osobiście dążę do tego aby zdający i płacący w WORD był szanownym klientem a nie popychadłem któremu nic nie wolno. Nie spocznę póki tak się nie stanie. Prośba lub skarga to żadna różnica. Występuje z wnioskiem i może obejrzeć swoje nagranie. Z naciskiem na "może obejrzeć swoje nagranie". I jeszcze raz - może obejrzeć swoje nagranie. Potrzebny jest tylko wniosek osoby, której to nagranie dotyczy. Ja wiem, że czasem ciężko wytłumaczyć takiemu wojownikowi walczącemu o prawa "popychadeł", że żadnej wojny nie ma. Dlatego powtórzę jeszcze raz. Każdy po złożeniu odpowiedniego wniosku ma prawo do obejrzenia swojego egzaminu. Mało tego. Każdy ma prawo zaprosić na egzamin swojego instruktora czy nawet podstawić pojazd OSK na egzamin. I dalej będziesz twierdził, że ludziom nic nie wolno? Śmieszne. BalthierTwarz zawsze można komputerowo zasłonić. Dzisiejsza technologia na to pozwala. No dobrze. Jeśli tak twierdzisz to z pewnością uraczysz nas tu wszystkich informacją jak zasłonić twarz (obiekt w kadrze) automatycznie przy przeprowadzaniu konwersji materiału video? Jak zrobić to dla obiektu, który przemieszcza się w kadrze? Pytam o proces zautomatyzowany bo nie wyobrażam sobie aby ktoś siedział przy materiale z jednego dnia, który zawiera nagrania np. tylko z 8 pojazdów egzaminacyjnych i aby robić to ręcznie. Jeśli potrafisz liczyć to policz sobie - 8 pojazdów, z których powstaje np. ok. 2500 minut nagrań to ok. 41 godzin nagrań. Ręcznie? ;)

Konto usunięte

Konto usunięte
7 marca 2018, 07:50

Biko...Czy lekarz udostępni historię choroby tylko dlatego, że ta chora osoba opisuje swoją chorobę na portalu społecznościowym? nie zrozumieliśmy się, ja nie pisałem o udostępnianiu, ale o OCHRONIE. dlaczego instytucja ma chronić dane, które sam zainteresowany udostępnia wszem i wobec? oczywiście lekarz nie ma prawa udostępniać danych choroby pacjenta, ale dlaczego ma ponosić koszty szafy pancernej lub szyfrowania danych pacjenta, który wszystkie te dane publikuje w sieci?

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.