Witam. Zastanawiam się na tym gdzie nagle znikły dyrektywy Unii Europejskiej według których uchwalano poprzednie wersje USTAWY O KIERUJĄCYCH i inne (rozporządzenia i ustawy). Czyżby posłowie zapomnieli do czego powinni dostosowywać nasze prawo. Ostatnio tłumaczyli się że nie można inaczej stworzyć USTAWY ponieważ mamy dostosować nasze prawo do unijnego i z tego powodu testy powinny być niejawne, proces szkolenia powinien wyglądać tak a nie inaczej itd.. Teraz nagle się okazuje że można mieszać w USTAWIE jak się komu podoba i nie trzeba zwracać uwagi na dyrektywy Unii. I JESZCZE DO POSŁÓW, SENATORÓW, MINISTRÓW ITD. Panowie i panie czy wszystkie przepisy w naszym kraju muszą się opierać na przepisach zgapianych z innych państw? Czy wasze stanowiska, wykształcenie i inteligencja sprowadza się do zgapiania od innych? Sami nic nie możecie wymyślić? Cały czas tylko od was słyszymy bo za granicą jest tak,to u nas też tak musi być. Może wymyślić coś swojego, dostosowanego do: zachowań naszych obywateli, specyfiki naszego narodu, jego stanu majątkowego. Co ciężko by było? Główka by was rozbolała czy za dużo wysiłku by trzeba w to włożyć? Wydaje mi się że nie jesteśmy, nie żyjemy, nie zarabiamy tak jak Niemcy,Anglicy, Francuzi, Amerykanie i inni których nam się podaje za przykład. Pozdrawiam.

Nawoływanie do posłów i senatorów niema sensu bo sami widzimy jakie mądre mamy elity w takim przypadku lepiej przepisać ustawę z jakiegoś mądrzejszego kraju i bez wtrącania polonizmów przystąpić do realizacji