Jestem przekonany, że pamiętają państwo z przed paru plotkę mówiącą o konieczności zlikwidowania dużej częśći OSK -oczywiście dla dobra pozostałych!Były znane pomysły likwidacji całego systemu szkolenia poprzez umożliwienie zdawania egzaminu państwowego bez wymagania szkolenia.Myślę,że obecna sytuacja jest sumą- wynikiem wielu nakładających się nie korzystnych czynników a to jest chyba początek.Smutne ale jak dotąd brak jest sygnałow z strony departamentu MTIGB o zrozumieniu powstałej sytuacji.Wojciech Szemetyłło

Odnosząc się do materiału publikowanego trudno jest z pewną częścią argumentów się nie zgodzić. Uważam że, rzeczywiście problem jest bardziej złożony, po części Rzecznik prasowy Resoru ma rację lecz w znikomym stopniu karmienie nas szkoleniowców taką informacją iż winny tej sytuacji jest NIŻ DEMOGRAFICZNY to jest uproszczenie i zlekceważenie zaistniałej sytuacji. Bo jeżeli niż demograficzny to w granicach 10%. Przykre ale prawdziwe podstawą wynikłej sytuacji jest bardzo zła i ułomna UOKP. Takiego GNIOTA jaki w chwili obecnej mamy mój umysł nie pamięta. Przecież szkoleniem zajmuje się praktycznie i fizycznie od ponad trzydziestu lat. Jeżeli ma tak wyglądać prawo to gratuluje projektodawcom jak i ustawodawcy. Dziś wręcz każdy art. w UOKP budzi wiele niedomówień i kontrowersji, sprzeczności, niedorzeczności. Natomiast naprawa tych zapisów które widnieją w UOKP w żaden sposób nie da się aby one były transparentne, przejrzyste, jasne i klarowne. Lata poświęcone na modyfikację UOKP zostały bez powrotnie stracone, natomiast ciężko pracującym urzędnikom w nagrodę za trud podziękowano. Po zmianie personelu w RESORCIE przypuszczam że padł na Panów blady strach. Jak Panowie się pochylili nad tymi zapisami które są zawarte w UOKP to pewnie dostali zawrotu głowy . Nie dziwi mnie osobiście fakt iż resort małymi kroczkami próbuje naprawić tego KNOTA, BUBLA prawnego jakimi są zapisy ustawy. Ale proszę Państwa co to da w porównaniu do całej Ustawy, tak to prawda iż temu trupowi ustawowemu zdejmą PROTEZĘ ,zgoda bo już w tej fazie jest ona nie potrzebna. Prawdą jest iż w 80% zapisy UOKP są GŁÓWNĄ PRZYCZYNĄ demontażu szkolenia i środowiska szkoleniowego. Zaczynam się zastanawiać czy to nie był cel resortu bo jeśli by się okazało że oto właśnie chodziło to chylę czoła i wyrażam podziw dla poprzedniej ekipie, a naszym Organizacjom Społecznym tzw. ,,GRUPIE ROBOCZEJ” gratuluje. Panowie brnijcie tą drogą dalej a środowisko szkoleniowe wam w odpowiedni sposób podziękuje. Łatwo sobie wyobrazić jeżeli zawiesiło swoją działalność czy zlikwidowało 1100 podmiotów które to zatrudniały po kilka czy kilkanaście osób pozostaje im wyciągnięta ręka w kierunku Urzędu Pracy po jałmużnę i wówczas można mówić iż środowisko jest ROSZCZENIOWE gratuluje wszystkim którzy do tego stanu rzeczy doprowadzili. Długo by o tym pisać ale po co, jak mówią koledzy beton i walisz grochem o ścianę EFEKT ZERO MINUS .

cha, cha , cha...Kolejny przykład arogancji kierujących państwem! wiara w to, co mówi Ministerstwo Transportu - to wiara w szczęśliwe zakończenie baśni.. o zegarmistrzu... Skoro o 50 % spadł popyt na prawo jazdy, to znaczy,że ubyło 50 % Polaków? Skoro przed 19 stycznia wszyscy potrzebujący się " załapali", (ble, ble, ble), to co mają zrobić wszyscy, którzy nieszczęśliwie wkroczyli w dorosłość w 2013?Nie chcą "prawka"? Przeżyją najlepsze szkoły - owszem - wróci do łask LOK i szkoły decydentów z grupy , która teoretycznie negocjowała w imieniu środowiska nowelizację ustawy... Cel zostanie osiągnięty !

Nie oszukujmy się to i tak mało. OSK wyrastały jak grzyby po deszczu w ciepłe noce. Masowe umowy użyczenia pojazdów, placów, sale w szkołach... Nie jeden myślał o tanim i szybkim dorobieniu się. Nie wyszło, ministerstwo zwiększyło nadzór, strzeliło w stopę kandydatom na kierowców nowymi testami, do tego doszedł niż demograficzny i jest jak jest. Myślę, że jak się zamknie jeszcze 1/3 OSK, proces szkolenia zmieni się na lepsze, a i konkurencja będzie zdrowsza. Sorry tak uważam, i nic tego nie zmieni.

Nie tylko OSK padają, WORD Krosno na Podkarpaciu wystawił 2 samochody egzaminacyjne na sprzedaż Jaki wpływ na poprawę BRD maja tak częste zmiany pojazdów egzaminacyjnych w WORDach, czy 4-ro letnie pojazdy już się nie nadają do eksploatacji, wiem że sami Egzaminatorzy i dyrektorzy WORDów jeżdżą dużo starszymi pojazdami i nie narzekają. b.b

A ja miałem 70% zdawalności za pierwszym razem. I odpadłem z gry. Raczej nie zostana najlepsi tylko najtańsi, cwaniaczki i drobni oszuści i Ci co maja najwięcej odłożone na koncie lub dużą możliwość kredytową.

to jest smutne, to nie OSK to ludzie , którzy tracą prace. A branża nie ma recepty na kryzys. Żadnego wsparcia dla tych co pozostali bez środków do życia. Dla tych ludzi to tragedia.

TAK JAK WCZESNIEJ PRZEPOWIADAŁEM MOJA WIZJA SPRAWDZIŁA SIE W 100% ROK 2014 SPADEK OSK 60% WORD 30% DO LIKWIDACJI BEZROBOCIE WZROST 60% INSTRUKTORZY -EGZAMINATORZY ZAPISZ SOBIE STAN NA 01.01.2014

Klientów mniej, a na egzaminach po staremu, egzaminator ma władze i z niej korzysta, dlatego ludzie rezygnują z podchodzenia więcej niż 2 razy do egzaminów, bo ile można dać się psychicznym gnoić.

to musiałes nieźle szkolić, każdy 60 godz dodatkowych jazd. Gnoiłes ludzi lepiej niż WORD