Uczestniczy IV. Kongresu Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy zapoznali się z KALENDARIUM IDEI. Od 1988 do 2019 roku, czyli przez ponad 30 lat, były podejmowane decyzje, uchwalane ustawy, realizowane różnorodne projekty itd.
https://www.l-instruktor.pl/aktualnosci/kalendarium-idei.html
W 1991- 1993 godzina szkoleniowa kosztami dorównywała cenie egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Wolny rynek zrobił swoje i dziś szkolenie kierowców jest to bardziej fucha niż zawód. Egzamin kosztuje 140 zł, a jazda na "L" 40-60 zł.
Jak powstanie samorząd to to jak walec wyrówna. Samorząd poprze kilku silnych graczy na rynku i ustali ceny, a małe, tanie i słabe podmioty się ZWERYFIKUJE. Instruktor na TIR-a, albo do roboty u dużego. Duży poprze "samorządny zarząd" i będzie super. Wysoki poziom i wysoka kasa dla czapy i być może także dla wykładowców i instruktorów, ale pewności nie ma. Kolejny raz gratuluję pomysłu i determinacji. Rzecznik, święto, spotkania i kongresy, zbiory zasad, etyka, misja, powołanie. Super koncepcja. Masa to kupi.
Kiedy dzień egzaminatora???
Szczególnie rok 1998 zapisał się jako czarna plama na kartach naszej historii.
BalthierSzczególnie rok 1998 zapisał się jako czarna plama na kartach naszej historii. Z jakiego powodu? Czy dlatego, że powstały WORD? Przecież to "wojewódzkie centra egzaminowania" z 1992 roku, więc nic nowego. Niczym zaskakującym nie jest i to, że byli eksperci i ich uczniowie zatrudnieni w WORD działają do dziś w oparciu o to czego ich uczono w PRL. A może z innego powodu, bo chyba nie z powodu nowej Konstytucji RP? A może z powodu nowej konstytucji dla kierujących, czyli nowego, zgodnego z unijnym, prawa o ruchu drogowym, którego nie rozumieją do dziś egzaminatorzy? Napisz coś więcej i konkretniej, bo to co napisałeś nie ma żadnej wartości.