A zatem proszę powiedzieć za co odpowiada Ministerstwo, a Jarmuziewicz osobiście skoro jest tak żle, jak zwykle to nie my, to społeczeństwo, które niczego nie rozumie, może pan Minister nie rozumie społeczeństwa? powinien się zastanowić czy jest na właściwym stanowisku

Niestety po dokładnym przeczytaniu w sprawie udzieleniu odpowiedzi Panu Posłowi POLASZKOWI . NIE MAMY ŻADNEJ ODPOWIEDZI NA ZADAWANE PYTANIA, jest to samo co miało miejsce w czasie procedowania w dniu spotkania opłatkowego na komisji infrastruktury, gdzie nawet nie dostarczono projektów nad którymi miano procedować. Jednym słowem żadnego konkretnego stanowiska ze strony Pana Jarmuziewicza , prowadzony monolog jak zwykle o wszystkim czyli o niczym. Mamy koleiny przykład w jaki sposób odnosi się Pan Minister do problemów które nurtuje środowisko szkoleniowców i nie tylko. Odczytuje to jako arogancję i traktowanie problemów na zasadzie, im gorzej tym lepiej. Takie właśnie podejście tworzy PATOLOGIE, a nie że one powstają np. w OSK, jak widać troska urzędników MI w tym temacie jest wielka, jak i ich determinacja. Długo by o tym pisać , czy mówić . Jednym słowem ręce opadają, brak słów. Psy szczekają karawana idzie dalej!!!!!!!!!!

Panie Ministrze Jarmuziewicz czy ten system egzaminowania który obowiązuje w całym kraju , sprawdzali pana podwładni w zakresie jego działania między WORD A Starostwami , bezpieczeństwo na drogach jest najważniejsze , ale system musi też działać . Pan minister nadal nic nie rozumie . Popieram pos Jerzego POLACZKA i dziekuję za szczytną inicjatywę postawienia tak potrzebnych dla dobra całego procesu szkolenia i egzaminowania przyszłych kierowców , a nic nie stoi na przeszkodzie żeby Minister Trnsportu sprecyzował i mądrze odpowiedział na stawiane pytania , nas wszystkich . Serdecznie Pozdrawiam

Prawie 3 miesiace po wprowadzeniu nowych pytań na tzw. "egzaminie PAŃSTWOWYM" minister oznajmia: "Jednocześnie pragnę wskazać, że Ministerstwo (...) podjęło działania zmierzające do wypracowania mechanizmu formalnego lub prawnego nadzoru nad treściami wchodzącymi w skład pytań egzaminacyjnych stosowanych na egzaminie państwowym na prawo jazdy". Póki co za te treści odpowiadają poszczególne WORDY, które zkupiły oprogramowanie z pytaniami i oczywiście jak mamy sie wszyscy domyślać głównym kryterium przetargu było wcześniejsze sprawdzenie przez te WORDY poprawności pytań egzaminacyjnych??? :-) Z powyższego pisma wynika też jednoznacznie, że poziom pytań egzaminacyjnych nie jest sprawdzany przez ministerstwo na podstawie ich oceny przez jakichkolwiek ekspertów z dziedziny prawa ruchu drogowego, a jedynie na podstawie statystyk dot. zdawalności. Szokujące, ale prawdziwe!!!

Ale chlopaki w ministerstwie zasuwaja....fiu fiu juz wiedza co zawiera rozporzadzenie z 13.07.2013 mimo ze dopiero 09.04.2013..." Należy wskazać, że rozporządzenie MTBiGM z dnia 13 lipca 2013 r....." A tak powaznie: Panie Jarmuziewicz TRZEBA CZYTAC CO SIE PODPISUJE nawet wtedy gdy sie samemu nie napisalo :)

Rence opadaja!Calkowita wrencz kompromitujaca bezradnosc!