Informacja, że w Polsce traci się prawo jazdy na 3 miesiące za jazdę powyżej 100km/h na obszarze zabudowanym jest błędna i myląca. Na obszarze zabudowanym może być ograniczenie prędkości do 80 km/h lub do 20km/h. Wtedy ma się to inaczej. Przepis mówi, że za przekroczenie prędkości o więcej niż 50km/h na o. z.

marInformacja, że w Polsce traci się prawo jazdy na 3 miesiące za jazdę powyżej 100km/h na obszarze zabudowanym jest błędna i myląca. Na obszarze zabudowanym może być ograniczenie prędkości do 80 km/h lub do 20km/h. Wtedy ma się to inaczej. Przepis mówi, że za przekroczenie prędkości o więcej niż 50km/h na o. z. to oczywiste,pewnie musieli przyjąć jakąś sytuację porównawczą,inaczej by sie tego nie dalo zrobic.moim zdaniem cos innego tu nie gra. przepisy mówią o tym,że prawo jazdy jest zabierane jak ktoś jedzie WIĘCEJ niż 50km/h niż jest ograniczenie.dlatego to że przy Polsce jest 100 jest trochę nieścisłe,bo powinno być napisane że minimum 101 (przy standardowym ograniczeniu do 50km/h

najniższe mandaty? Proszę je odnieść do średniej krajowej i już wcale nie będą takie niskie na tle Europy

Twierdzenie, że w Polsce mandaty są najniższe to kpina z Polaków, albo szukanie podstaw do ich podniesienia. Trzeba to porównać z siłą nabywczą pieniądza i zarobkami. Ceny mamy dla wszystkich coraz bardziej "zachodnie", a wynagrodzenie dla maluczkich ciągle dziwnie "wschodnie".

widać że guzik wiecie o czym mówicie.artykuł jest trochę nieścisły bo pewnie statystyki robił ktoś niefachowy,ale daje jakiś pogląd o temacie. co do wysokości mandatów,to im głośniej krzyczycie że w Polsce mandaty nie są najniższe,tym mocniej udowadniacie, że nie znacie tematu. a starczyłoby się trochę wysilić http://www.speedingeurope.com/theburger/ (polecam redakcji te strone)