Egzaminator wynajęty do udziału w egzaminie wewnętrznym wykonuje zlecenie, a nie dzieło. Boleśnie przekonał się o tym właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców, który przegrał sprawę w sądzie o naliczenie składek ZUS.
https://www.l-instruktor.pl/wokol-prawa/egzamin-to-nie-dzielo.html
Egzamin to jest wielkie dzieło i sztuka robienia z kursanta idiotą Sąd jest w błędzie gdyż nie zna życia
Ciekawe jest określenie i zdefiniowanie dotyczące samego dzieła! Tym dziełem miał być pozytywny wynik egzaminu wewnętrznego, od którego uzależniona była wypłata wynagrodzenia. Uzależnienie wyniku egzaminu od uzyskanego wynagrodzenia jest absurdalne i zaprzecza jego istocie. Ale to sądu nie interesuje.
Witam. Mam pytanie. Na jakiej podstawie prawnej "EGZAMINATOR" przeprowadzał egzaminy wewnętrzne. Może w artykule nie wszystko do końca było napisane. Z informacji podanych przez autora nie wynika że egzaminator posiada uprawnienia instruktora.
Egzamin wewnętrzny przeprowadza Instruktor a nie jakiś egzaminator z zewnątrz Może jeszcze egzaminator ,który to samo dzieło wykonywał jeszcze w miejscowym WORDZI-e.To sprawa nie ZUS-u a prokuratora