Czy to nie parodia?

/ /

Czy to nie parodia?

W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego L-instruktora.
Istniejące posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji.
Autor Wiadomość

Konto usunięte

Konto usunięte
13 marca 2013, 14:04

Wydziały komunikacji rożnie interpretują te same przepisy przykład z września 2012. Osoba zrobiła kurs prawa jazdy kat. A mając już kategorie B, zdała egzamin i wydział komunikacji w Szczebrzeszynie odmówił wydania prawa jazdy gdyż na badaniu lekarskim lekarz wpisał uprawnienia do kat A (nie zaznaczył kat B gdyż ta osoba robiła kurs na kat A). Kursant musiał wrócić do tego samego lekarza aby dopisał uprawnienia do kat B. W innych wydziałach komunikacji to nie jest problemem.

Konto usunięte

Konto usunięte
13 marca 2013, 15:29

Uwaga! Część kadry instruktorskiej uważa że plan szkolenie kandydatów nakazuje przeprowadzić zajęcia praktyczne na kategorie B z przyczepą lekką. Jest to 7 temat w rozporządzeniu. Co prawda plan jest na kategorie B1 B i B+E ale precyzyjnie nie określa jakiej kategorii dotyczy ten temat. Co robić uczyć z przyczepą na kat B???

Konto usunięte

Konto usunięte
13 marca 2013, 15:44

A czy parodią nie jest to, że zdając egzamin na kat. C 12 stycznia, 18 stycznia dostaję wezwanie do zapłaty z terminem płatności 7 dni. Płacę 22 stycznia i dowiaduję się potem, że dokument dostanę dopiero jak skończę 21 lat, bo nie zapłaciłem przed zmianą przepisów? To jest dopiero parodia!

Konto usunięte

Konto usunięte
13 marca 2013, 22:43

"Zwłaszcza, że każdy uczył się jeździć na innej ciężarówce, a nie jak w przypadku kategorii "B" na tym samym, co ma WORD" Są OSK które posiadają wszystkie pojazdy identyczne z pojazdami WORD,wiec argument trochę nie trafiony,bo każdy ma wolny wybór w zapisywaniu się na kurs

Konto usunięte

Konto usunięte
24 kwietnia 2013, 13:18

Aktualnie mam bardzo podobny problem...prawie dwa lata temu postanowilam ukonczyc kurs na kat C i oczywiscie zdac egzamin.... Kurs zrobilam,bylo miło,przyjemnie. Teoria poszła gladko,pierwszą praktyke oblałam,właśnie na sławetnym łuku-za daleko się zatrzymałam od lini,ale nic,nie tym razem to następnym. Pech chciał,że wyjechałam za granicę,wiec testy przepadły. Kolejne podejście-zdane,ale znów wyjazd,znów się ptzeterminowały,kolejne zdane,wracam,chcę przystąpić do praktyki a tu niespodzianka-musze zrobic testy psychologiczne...niby nic,ale kolejny tydz ucieka,a ja mam testy wazne do czerwca... Teraz mam tylko pytanie-po co mi te bad psycho? Dwa lata temu bylam zdatna do jazdy,a dzis juz nie? Czy przy kazdej zmianie przepisow musze zdawac mature,bo stara juz nie aktualna? Nie rozumiem...zero logiki,sensu,czegokolwiek... W kazdym badz razie zyczcie mi powodzenia i cierpliwosci : pozdrawiam :)

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.