niby kupa śmiechu,a jednak kto wie,może nie za 5 ale za 10 czy 15 lat takie samochody rzeczywiscie zaparkuja pod wordami...jesli wordy beda jeszcze istnialy w ogole:)))

Dajcie drodzy Państwo spokój prezentacjom samochodów, które potencjalnie nadają sie do szkolenia kierowców. Wzbudzają one u większości środowiska tylko gorzkie emocje. W obecnym czasie są to niedoścignione marzenia. Lubimy ciekawe auta lecz musi być na nie nas stać. Obecna zapaść w szkoleniu skutecznie rozwiewa nasze plany i marzenia. Szukajmy raczej tematów dotyczących zaktywizowania rynku szkoleniowego. Pozdrawiam-J.F.

Proszę mówić za siebie, u mnie lektura na temat motoryzacji, nie wzbudza gorzkich emocji. Prawdę mówiąc, wręcz przeciwnie. Apeluję do wydawnictwa, żeby pokazywało ciekawe informacje i nie reagowało na jęki uciemiężonych malkontentów. Pozdrawiam, Jerzy

Nie mylmy lektury na temat motoryzacji z problemami padającej branży szkoleniowej. Nie jestem malkontentem, ale realnie oceniam sytuację. Widocznie Jerzyinstruktor nie widzi co dzieje się wokół niego, lub już nie pracuje w szkoleniu. Nie ferujmy pochopnych opinii Panie Jerzy ! Pozdrawiam-J.F.kbdj

Wchodzę tutaj od niedawna i od razu spodobało mi się, że nie dominują tu wynurzenia leśnych dziadków, kłótnie i przepychanki zwaśnionych i nieznajomych prezesów ani smutne pieśni nad rzekomo umarłą branżą. Osobiście mam najzwyczajniej dość wszechobecnego przygenębienia. Zawsze było ciężko, nikt nie obiecywał że będzie lekko. Ja nadal robię swoje ponad 20 lat i wystarczy mi to za dowód, że robię to dobrze. Lubię poczyatć o samochodach, są nieodłączną częścią mojego zawodu i życia, bardzo proszę mi tego nie odbierać. Pozdrawiam, Jerzy.

Leśny dziadek myli pojęcia. Nie ma z kim i o czym mówić. Warto przeczytać tekst ze zrozumieniem. Pozdrawiam