Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego sprzedając swoje dotychczasowe samochody egzaminacyjne, nie musi odprowadzać od nich VATu. Jeden z WORDów wygrał w tej sprawie proces w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Zaczęło się od wniosku o interpretację przepisów podatkowych. Do 1 kwietnia 2014 roku obowiązywały bowiem przepisy zawarte w art. 43 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT (opisujące szczegółowo kto i na jakich zasadach jest zwolniony z VATu) i na mocy tych przepisów WORD zawsze korzystał ze zwolnienia. Chodziło jednak o interpretację przepisów, które wówczas (po 1 kwietnia) ulegały zmianie. Ośrodek zwrócił się do fiskusja z zapytaniem czy "po nowemu" trzeba odprowadzać VAT od transakcji sprzedaży używanych "elek". Według WORDu nie, bo jest on organem władzy publicznej.
Organy administracji podatkowej uznały jednak, że sprzedaż WORDowskich samochodów należy objąć 23-procentowym VATem. Ośrodek odwołał się od tej interpretacji i wygrał. W procesie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gdańsku fiskusowi nie udało się wykazać, że odsprzedając używane "elki" WORD podejmuje działalność gospodarczą. Zwłaszcza, że te samochody są Ośrodkom potrzebne do wykonywania ustawowych obowiązków. Co więcej, muszą je zgodnie z przepisami wymieniać w określonych cyklach. Już to powinno "na starcie" wykluczać interpretację mówiącą o działalności gospodarczej.
Wydawałoby się że po tej lekcji, urzędnicy podatkowi zmienią punkt widzenia. Nic bardziej mylnego. Odwołali się od wyroku WSA. Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał jednak korzystne dla WORDu stanowisko.