Tegoroczne święta przyniosły tragiczne statystyki z polskich dróg. W 240 wypadkach życie straciło 28 osób, a 315 zostało rannych. W wielkanocną sobotę w Warszawie zginął instruktor nauki jazdy.
Pod względem statystyk ostatnia wielkanoc wypadła gorzej niż ubiegłoroczna. W porównywalnym okresie zeszłego roku (3-6 kwietnia 2015), na drogach doszło do prawie 100 wypadków mniej. Policjanci podejrzewają, że winna może być łaskawsza aura, która zachęciła wielu kierowców do odważniejszego naciskania na pedał przyspieszenia.
Jedyną liczbą, która w tym roku wygląda nieco lepiej jest ilość zatrzymanych nietrzeźwych kierujących. Funkcjonariusze udaremnili podróż 1061 kierowcom na "podwójnym gazie". To 57 mniej niż w zeszłym roku.
Najwięcej osób zginęło w wielkanocną sobotę - 16, w tym instruktor nauki jazdy. Podczas lekcji z kursantką w Warszawie, "elka" została uderzona przez pojazd pomocy drogowej. Mimo szybko udzielonej pomocy, nie udało się uratować instruktora.