Z dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Sieradzu - Henrykiem Waludą, rozmawia Redaktor Naczelna Tygodnika „Prawo Drogowe@News” - Jolanta Michasiewicz.
Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy w Sieradzu działa. O uroczystości oddania do użytku tej placówki już pisaliśmy na łamach tygodnika „Prawo Drogowe@NEWS”. Inwestycja obejmuje ponad 700 m tor wraz z m.in. płytę poślizgową z tzw. szarpakiem destabilizującym auto w czasie jazdy oraz kurtyną wodną. Jej koszt budowy 9,2 mln zł, koszt całkowity 12,7 mln zł. Prace ukończono w ostatnich dniach lipca, w sierpniu przeprowadzono jazdy testowe, we wrześniu WORD otrzymał pozwolenie na użytkowanie. I na placu manewrowym ODTJ już odbywa się część praktyczna egzaminu państwowego na kat. A, AM, A1. Docelowo w ekstremalnych warunkach mają odbywać się szkolenia kierowców z prawem jazdy kat. B i motocyklistów. I tu pierwsze nasze pytanie. W trakcie uroczystości oddania do użytku obiektu powiedział Pan, ze Klientów wam nie zabraknie. Skąd taka pewność?
Powiedziałem, że mam nadzieję, że nie zabraknie nam klientów. Bardzo liczymy na wejście w życie zapisów Ustawy o kierujących pojazdami dotyczących programu „młody kierowca”. Jednak jeszcze w trakcie budowy prowadziliśmy różne działania zmierzające do pozyskania jak największej ilości osób zamierzających przeszkolić się w naszym Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy. Jednym z nich, ale bardzo istotnym, jest umowa o współpracy z jednym z kluczowych ubezpieczycieli na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.
A jeżeli w nowelizowanej ustawie o kierujących pojazdami nie znajdzie się ostatecznie zapis zobowiązujący młodych kierowców do odbycia szkolenia w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy?
Mam nadzieję, że się znajdzie bo jest bardzo potrzebny dla poprawy bezpieczeństwa na naszych drogach. Wskazują na to doświadczenia innych krajów, które wiele lat temu, takie rozwiązania wprowadziły.
Interesuje nas Państwa pomysł będący już konkretnym działaniem. Pomysł przełożenia szkolenia na torze ODTJ na wysokość ubezpieczenia OC? Proszę o szczegóły tego - chyba jedynego takiego w Polsce - działania?
Z mojej wiedzy wynika, że faktycznie jesteśmy uczestnikami takiego porozumienia jako jedyni w Polsce. Mam nadzieję, że to będzie początek znacznie szerszej współpracy, która obejmie cały kraj. Pomysł polega na założeniu, że wszyscy uczestnicy odniosą z niego konkretne korzyści. Przede wszystkim osoba szkolona, która zdobędzie dodatkowe umiejętności i zapozna się w warunkach bezpiecznych z zagrożeniami jazdy w trudnych warunkach. A dzięki temu będzie jeździć bezpieczniej. Ponadto uzyska zniżkę w ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej. Dzięki mniejszej wypadkowości w grupie osób przeszkolonych zakłady ubezpieczeń będą wypłacały mniejsze odszkodowania powypadkowe a mam nadzieję, że w przyszłości dzięki temu będą mogły zmniejszyć wszystkie składki komunikacyjne*). My z kolei zapewniamy sobie rentowność naszej inwestycji realizując jednocześnie nasze cele statutowe a jednym z nich jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie trzeba również udowadniać, że mniejsza ilość wypadków to również duże korzyści dla budżetu państwa.
Zdradzi Pan jaki to ubezpieczyciel?
Porozumienie zostało podpisane z Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń Oddział Regionalny w Łodzi i dotyczy tylko osób przeszkolonych w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy w Sieradzu.
Ubezpieczenia dzisiaj są bardzo drogie. Tak więc pomysł przedni. A jak wysokie mogą to być zniżki OC przewidziane dla absolwentów ODTJ Sieradz?
W umowie zapisaliśmy, że dodatkowa stała zniżka z tytułu przeszkolenia w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy w Sieradzu będzie wynosiła 10% ubezpieczenia z tytułu odpowiedzialności cywilnej.
Dziękuję za wypowiedzi, już dzisiaj rezerwuję kolejną rozmowę za rok.
Pytania zadała Jolanta Michasiewicz,
redaktor naczelna tygodnika Prawo Drogowe@NEWS
*) Sieradz, dn. 30 marca 2017 r. Stanowisko dyrektora WORD Sieradz przesłane do Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.