SZIE – jestem na TAK!

Data publikacji: 5 marca 2019, 12:41
Autor: Sara Kurlit
SZIE – jestem na TAK! fot. A. Szadkowska

Ostatnio nasza branża jest na „świeczniku”. Wiele z wypowiedzi pojawiających się w mediach, niestety nie pokazuje zawodu instruktora nauki jazdy w dobrym świetle. Duża część opinii stawia za tezę słabe przygotowanie kursanta do samodzielnej jazdy. Wytyka, że nietrudno zdobyć ten zawód, przez co „trafia” do niego wiele przypadkowych osób. Najgorsze jest to, że te oskarżenia często nie mijają się z prawdą.

Dla znaczącej większości instruktorów ścieżka rozwoju kończy się po zdanym egzaminie na instruktora nauki jazdy. Niewielu z nas rozwija swoją zawodową karierę zdobywając nowe kategorie prawa jazdy oraz podnosząc kwalifikacje związane z zawodem. Ba, niewielu z nas jest na bieżąco z obowiązującymi przepisami! Ta przykra prawda tylko utwierdza w przekonaniu, że czas coś zmienić. Sprawić, że instruktorzy nauki jazdy będą fachowcami w swoim zawodzie. Niezbędne jest utworzenie ścieżki rozwoju, która zachęci do podnoszenia swoich umiejętności. Nie tylko podniesie wykształcenie pracujących już w zawodzie instruktorów, ale zatrzyma również wielu „wypalonych”. Dzięki niej wszechstronnie wykształceni szkoleniowcy będą bardziej doceniani na rynku pracy, nie tylko ze względu na oferowane stanowiska, ale również wynagrodzenie. Możliwość rozwoju wpłynie ponadto na większe zainteresowanie tą profesją wśród młodych ludzi. Zachęci wykształconych do spróbowania swoich sił w tym fachu. Niejednokrotnie to właśnie brak możliwości rozwoju zawodowego sprawia, że nasza praca traktowana jest jako zajęcie tymczasowe.

Kolejny fakt, który poniekąd będzie następstwem podniesienia kwalifikacji, to zyskanie prestiżu zawodu instruktora nauki jazdy. Z przykrością patrzę jak zawód ten sprowadza się do „pogaduch przy kierownicy”. W ostatnim artykule pisałam jak niektórzy przedkładają dobrą atmosferę ponad jakość szkolenia. Jesteśmy traktowani jak koledzy, psycholodzy, a czasem taksówkarze. Ludzie nie szanują naszej pracy, ciężkiej pracy, a my sami zaczęliśmy się z tym godzić. Swoją sporej wagi cegiełkę dokładają również przedsiębiorcy. Pozwolę sobie przytoczyć słowa Tomasza Matuszewskiego, który poruszył temat „bezkompromisowej walki o klienta”. Od lat widzimy jak szkoły przeganiają się w nowych pomysłach żeby pozyskać klienta. Niestety cała ta batalia mocno odbija się na naszym zawodzie, którego ranga drastycznie spada. 

Odkąd pamiętam, większość z nas zabiega o te same postulaty. Można je przeczytać w internecie, wysłuchać na spotkaniach. Potrzebna jest inicjatywa ustawodawcza, odzyskanie zaufania opinii publicznej, wprowadzenie możliwej ścieżki rozwoju instruktora nauki jazdy. Właśnie dlatego konieczne jest utworzenie SZIE, który będzie reprezentował postulaty instruktorów i egzaminatorów. Niezbędne jest zjednoczenie w zawodzie i wspólne zabieganie o ważne dla nas postulaty.

W jedności siła!

Sara Kurlit (Kraków)

Autorka (na zdjęciu powyżej) jest instruktorką nauki jazdy kat. B.
Posiada prawo jazdy kat A, B, B+E, C, C+E, D
.

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.