Po publikacji zapytania nadesłanego przez Czytelnika, związanego z zachowaniem podczas skrętu, na Facebooku ruszyła dyskusja. Wielu uczestników zabiera głos, wyrażając sprzeczne ze sobą zdania. Jak to jest z tymi pasami?
O sprawie pierwszy raz napisaliśmy tutaj. Jako przykład przywołaliśmy skrzyżowanie warszawskich ulic: Szwedzkiej i Radzymińskiej. Szwedzka zapewnia kierującym dwa pasy, z których mogą skręcić w lewo w Radzymińską, która ma trzy pasy. Pytanie, jakie postawiliśmy dotyczyło prawidłowego wyboru pasa po wykonaniu skrętu. Którym pasem powinniśmy jechać po skręcie i czy wybór pasa do skrętu, przed skrzyżowaniem ma jakiekolwiek znaczenie?
W niecałą dobę post obejrzało prawie 3000 osób i przybywają kolejne. Powyżej cytujemy kilka komentarzy. Na uwagę, w zestawieniu z nimi, zasługuje także m.in. wypowiedź użytkownika driver:
Żeby nieco ubarwić dyskusję, proponujemy zastanowić się nad podobnym przykładem, ale zawierającym większą ilość pasów do wyboru po skręcie, jak na ilustracji. Sytuacja ma miejsce na skrzyżowaniu Alei Sikorskiego z ulicą Sobieskiego na warszawskich Stegnach. Jadąc Sikorskiego i chcąc skręcić w lewo w Sobieskiego, możemy wykonać ten manewr z dwóch pasów. Sobieskiego zaś ma w tym miejscu aż 4 pasy.
Jak w takiej sytuacji należy się zachować? Który pas można zająć? Który pas należy zająć przed manewrem? Zapraszamy do dyskusji. Jak zawsze, zachęcamy też do powoływania się na konkretne zapisy w ustawach, rozporządzeniach.