Na wczorajszym posiedzeniu Rady Ministrów zaakceptowano przedłożony przez ministra cyfryzacji – nowomianowanego Marka Zagórskiego – projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw.
Rząd podjął decyzję o kolejnym przesunięciu terminu wejścia w życie okresu próbnego dla kierowców, którzy właśnie uzyskali prawo jazdy. Dotyczy on zarówno kierowców, którzy uzyskują uprawnienia po raz pierwszy, czyli początkujących, jak i tych, którzy po utracie prawa jazdy po raz kolejny zobowiązani będą do udziału w całym cyklu szkoleniowym i następnie w egzaminie państwowym.
Ostatni z wyznaczonych ustawowo terminów określony był na 4 czerwca 2018 r. Jeżeli przyjęty przez rząd - w dniu wczorajszym - projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym przejdzie procedowanie i nie zostaną dokonane zmiany w zaproponowanym brzmieniu przepisów, termin ten nie będzie obowiązującym. Termin zostanie przesunięty do momentu ogłoszenia przez ministra cyfryzacji (z wyprzedzeniem minimum trzech miesięcy) uruchomienia kolejnego etapu wdrożenia CEPiK 2.0. „Do czasu wdrożenia niezbędnych rozwiązań technicznych”. „Przez sfuszerowany CEPiK” - tak m.in. oceniają media tę zmianę i zadają pytanie - „Ile jeszcze lat zajmie budowa CEPiK 2.0 ciągnąca się od końca 2013 r.?” Faktem jest, iż błędy odnotowane na etapie wdrażania Ewidencji Pojazdów - listopad 2017 r. - do dnia dzisiejszego nie zostały w pełni usunięte i utrudniają obsługę obywateli - jak informują wydziały komunikacji.
Projekt ustawy zostanie przesłany do Sejmu i prawdopodobnie już w maju rozpocznie się jego procedowanie. W jakim kształcie ostatecznie trafi do publikacji, tego nie wiemy. Jednak oczywistym jest, iż poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach jest konieczna, rząd mówi o priorytetach. Młodzi kierowcy podlegający rygorom okresu próbnego (18-24 lata) to sprawcy aż jednej piątej wypadków w 2017 r., z których 54% skończyło się śmiercią i o tym zapominać nie można.