Możliwe, że podrożeją paliwa. W najbliższy piątek, w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Skarbonka finansująca remonty i budowę nowych dróg lokalnych ma być zasilana nową opłatą paliwową.
200 zł netto za 1000 litrów każdego rodzaju paliwa, czyli ok. 25 groszy z VAT więcej do ceny każdego litra. Tyle początkowo - zgodnie z propozycją autorów pomysłu - ma wynosić nowy składnik ceny paliw. W następnych latach ma on być waloryzowany o wskaźnik inflacji. Szacuje się, że może to przynieść nawet 5 mld złotych. Połowa tej sumy ma trafiać do Funduszu Dróg Samorządowych. Druga do Krajowego Funduszu Drogowego. KFD zbiera środki na budowę dróg szybkiego ruchu, obwodnic itp.
Aktualnie - jak informuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego - ponad połowa detalicznej ceny każdego litra paliwa to podatki. Ceny paliw nie odbiegają znacząco od cen w pozostałych krajach Europy. Pracom nad ustawą poświęcono specjalny dzień sejmowego posiedzenia. Priorytetowy charakter prac nad nowymi przepisami potwierdza także ich tempo. Projekt trafił do laski marszałkowskiej podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pomysłodawców, ustawa może zacząć obowiązywać już w październiku.
Ile miesięcznie wydajesz na paliwo?
Czy podwyżka radykalnie obciąży Twój budżet?
Co sądzisz o nałożeniu na kierujących i właścicieli pojazdów nowej opłaty?
Podyskutuj na forum.