W poniedziałek 9 lipca na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło do tragicznego wypadku z udziałem samochodu nauki jazdy.
Pociąg relacji Poznań – Bydgoszcz uderzył w samochód renault clio prowadzony przez 18-letnią kursantkę. Zginęła na miejscu. Towarzyszący jej 27-letni instruktor w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Jak oświadczył sierż. Tomasz Czaplicki z mogileńskiej policji, przed przejazdem zamontowana jest sygnalizacja świetlna. Dlaczego więc doszło do wypadku?
Według świadków w samochodzie zgasł silnik i zatrzymał się na torach. Maszynista widział go w tej pozycji z odległości ponad pół kilometra i ostrzegał odpowiednimi sygnałami… Dlaczego pasażerowie renaulta nie próbowali uciekać albo przepchnąć wozu? Brak opanowania czy brak doświadczenia?
Zapraszamy do dyskusji.