Zapytany o cechy instruktora doskonałego odpowiem przewrotnie - kto nie jest instruktorem doskonałym. Nie jest instruktorem doskonałym osoba posiadająca uprawnienia instruktorskie, wykonująca ten zawód, ale niezainteresowana merytoryczną stroną swojej pracy.
Osoba taka nie zna przepisów ruchu drogowego, o wybranych zagadnieniach prawa karnego i o wykroczeniach nie wspominając. Osoba taka nie zna budowy pojazdu, nie interesuje się zjawiskami zachodzącymi w pojeździe pod czas jazdy, zaś dociekliwego kursanta zbywa tekstem "nie musisz wiedzieć - po co ci to, ucz się na egzamin, a tego o co pytasz nie ma na egzaminie".
Instruktor niedoskonały chętnie demoralizuje kursantów nie zapinając pasów bezpieczeństwa, usprawiedliwiając się głupim przepisem ustawy - Prawo o ruchu drogowym, czym przekonuje kursanta do tezy, że pasy są bez sensu, bo gdyby były faktycznie potrzebne, to kto jak kto, ale instruktor by zapinał...
Instruktor niedoskonały rozróżnia jazdę "na egzamin" od "jazdy normalnej" - pytany o podstawy do takiego twierdzenia robi głupią minę wyrażającą nieodpartą chęć do równania w dół...
Instruktor niedoskonały uważa, że zatrzymywanie się przed sygnalizatorem S-2 jest bez sensu i przypomina swoim kursantom, że po egzaminie nie będą musieli tego robić.
Jeśli instruktor niedoskonały szkoli w zakresie kategorii motocyklowych, to można być pewnym, że od pierwszych godzin szkolenia praktycznego zajmie się zadaniami egzaminacyjnymi, które kursant ma umieć, choć jeszcze nie umie posługiwać się motocyklem. Pytany, dlaczego nie zacznie szkolenia od nauki prawidłowego siedzenia na motocyklu i kierowania nim, odpowiada: a kto to ocenia na egzaminie?..
Cóż, to tylko kilka z wielu cech instruktora niedoskonałego - oby tacy zniknęli z naszej branży, bo ich działanie źle wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Tomek Kulik (Warszawa)
Tomasz Kulik, zawodowy motocyklista, instruktor nauki jazdy i techniki jazdy, właściciel Motocyklowej Szkoły Jazdy „KULIKOWISKO”, były kierowca Jednostki Wojskowej GROM