W Polsce obowiązuje ruch prawostronny. Chodzi nie tylko o to, że na drogach dwujezdniowych należy jechać prawą jezdnią. Dotyczy to także jezdni z wieloma pasami. Wojciech Pasieczny apeluje do tych, którzy zawsze trzymają się lewej strony.
Jeśli na swojej drodze napotyka się na wolniej jadący pojazd, zwykle się go wyprzedza. Wtedy z pomocą powinien przyjść lewy pas, który w praktyce powinien służyć wyłącznie do wykonywania takich manewrów. Niestety, codzienna, drogowa rzeczywistość pokazuje, że nie zawsze i nie wszyscy tak to rozumieją.
Uporczywe blokowanie lewego pasa, podczas gdy bez przeszkód można zająć prawy pas to tak naprawdę blokowanie ruchu. Grozi za to mandat do 500 złotych. Wystarczy udać się na przejażdżkę do naszych zachodnich sąsiadów i wziąć przykład ze sposobu jazdy, jaki prezentują tamtejsi kierowcy. Mimo, że autostrady często mają więcej niż dwa pasy, wszyscy, nawet najszybsi, jadą prawym pasem. Opuszczają go tylko w razie potrzeby. Stosunkowo nowym zjawiskiem w Polsce, jest niepotrzebne zajmowanie pasa środkowego. Na drogach z minimum trzema pasami ruchu w jednym kierunku, powszechnie spotykamy pojazdy, pokonujące dłuższe odcinki trasy środkiem.
Według policyjnych statystyk, na które powołuje się portal infor.pl, przybywa mandatów za jazdę wyłącznie lewym pasem. W 2010 roku w całym kraju ukarano 1996 takich wykroczeń, a rok później, w 2011 roku, wykroczeń tych było już 3144.