Na mocy porozumienia dwóch resortów, dopuszczono w Holandii możliwość płacenia za naukę jazdy "w naturze". To pierwsza usługa, za którą można legalnie zapłacić w tym kraju seksem.
Jak informuje CNN, holenderski minister infrastruktury i środowiska wraz z szefem resortu bezpieczeństwa i sprawiedliwości uznali, że jeśli obie strony wyrażają taką wolę i są pełnoletnie, to zapłata seksem za naukę jazdy jest w pełni legalna.
Mimo, że w kraju tulipanów prostytucję zalegalizowano już dawno i jest to działalność w pełni regulowana tamtejszym prawem, to nie istniała do tej pory możliwość płacenia seksem za usługi. Na przeszkodzie stały przepisy podatkowe. Szkoły jazdy mogą przyjmować "naturalną" zapłatę, pod pewnymi warunkami. Po pierwsze kursant musi mieć ukończone 18 lat, a po drugie nie można używać tej kwestii jako karty przetargowej w reklamie kursu. Ponadto nie można używać tej kwestii jako karty przetargowej w reklamie kursu.
Większość holendrów przystępuje do kursu na prawo jazdy przed osiągnięciem pełnoletniości, nie będą mogli więc legalnie korzystać z alternatywnej metody płatności. Czy w Polsce byłoby zainteresowanie takim rozwiązaniem? Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się otrzymać od osoby uczestniczącej w kursie niemoralną propozycję? Z rozmów z doświadczonymi instruktorami wnioskujemy, że czasami się to zdarza.
Opisz swoją historię :-) gwarantujemy anonimowość