Niektórzy będą musieli pokonywać setki kilometrów żeby skorzystać z infrastruktury Ośrodków Doskonalenia Techniki Jazdy w ramach obowiązkowego szkolenia w okresie próbnym. Zobacz gdzie brakuje ODTJów!
Ze Szczecina najbliżej jest do "Osiedla Rajdowego" - Akademii Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. Ośrodek jest zlokalizowany w miejscowości Lipka, położonej 212 km od stolicy Pomorza Zachodniego. Świeżo upieczeni kierowcy z Suwałk będą mieli 8 miesięcy od chwili odebrania upragnionego dokumentu, na wizytę w najbliższym ODTJ, zlokalizowanym …w Mławie (248 km).
Mieszkańcy Podlasia, Podkarpacia, woj. łódzkiego i zachodniopomorskiego, którzy planują uzyskać prawo jazdy w 2016 roku, mogą na razie mówić o pechu. W ich najbliższej okolicy nie ma jeszcze certyfikowanego Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy, do którego będą musieli się udać w pierwsze 8 miesięcy od uzyskania uprawnień. Ale to może się wkrótce zmienić.
Wcale nie musi być źle
Prezentowana poniżej mapa (opracowana przez Fundację Zapobieganie Wypadkom Drogowym, opublikowana dzięki jej uprzejmości), na której wyraźnie widać „białe plamy”, uwzględnia wyłącznie te Ośrodki, które dzisiaj spełniają wszelkie kryteria określone przepisami oraz posiadają potrzebne certyfikaty. Ponadto w kraju jest kilka miejsc, gdzie inwestorzy wstrzymują zakończenie prac do chwili wejścia w życie nowych przepisów. „Nie będę ryzykował, że utopię tysiące złotych w coś niepewnego” – mówi w rozmowie z L-instruktorem Marek, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców, rozważający wystąpienie o certyfikat ODTJ dla swojej szkoły. „Nieodległa przeszłość już nie raz udowodniła, że nadmierny pośpiech w przypadku inwestycji związanych z zapowiadanymi zmianami w przepisach, nie jest wskazany. Mówię przykładowo o tzw. Super OSK” – dodaje przedsiębiorca. Punktów na poniższej mapie na pewno pojawi się zatem trochę więcej, jeśli tylko projektowane przepisy wejdą w życie.
Odległości szansą?
Właściciele OSK już zastanawiają się nad wykorzystaniem pozornie niekorzystnej sytuacji. Ciekawym sposobem na pewno będą porozumienia zawierane pomiędzy Szkołami Jazdy a ośrodkami doskonalenia. Coraz więcej mówi się o pomysłach na wliczanie ceny szkolenia w ODTJ wraz z kosztami przejazdu, do podstawowej ceny kursu na prawo jazdy. „Pomysłów na przygotowanie ciekawej oferty mam wiele. Ideałem byłoby pozostawienie ceny kursu na niezmienionym poziomie, bo to cena jest dla zdecydowanej większości klientów, niestety decydującym kryterium wyboru szkoły jazdy. Obawiam się jednak, że korekta ceny będzie niezbędna. Ci, którym uda się sprawić by była ona jak najniższa, najwięcej zyskają” – przyznaje Marek, właściciel OSK. Pozostaje mieć nadzieję, że twarde reguły rynkowe, tak niebezpieczne dla jakości szkolenia, nie wpłyną negatywnie na poziom nauczania kandydatów na kierowców.
Zgodnie z prośbą naszego rozmówcy, jego imię zostało w tekście zmienione.