Takiego egzaminu państwowego na prawo jazdy chyba jeszcze w Polsce nie było. A może rzeczywiście był to pierwszy tai egzamin na świecie. Chodzi tutaj o wyjątkowy pojazd egzaminacyjny – Lamborghini, model Gallardo LP560-4. Jednak wydarzenie było podwójnie, a nawet wielokrotnie spektakularne.
Ten egzamin odbył się w chojnickim oddziale Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Przypomnijmy placówka została otwarta w pierwszych dniach września br. A wydarzenie wyjątkowe bo polegające na połączeniu egzaminu państwowego z realizacją celu charytatywnego – zbiórką środków na sportowe protezy dla dwóch ofiar wypadku na motocyklu (dwaj poszkodowani chłopcy utracili lewe nogi – [kliknij]). Pomysłodawcą i realizatorem projektu jest instruktor nauki i techniki jazdy Paweł Bill. To właśnie on wpadł na pomysł promocji zbiórki i właśnie takiej jej promocji. – Najfajniejsze w tego typu akcjach jest to, że można pokazać, że osoby niepełnosprawne wcale nie muszą być wykluczone – mówi instruktor.
Zdecydowanie trafne okazało się użycie sportowego Lamborghini, model Gallardo LP560-4 z „eLką” na dachu dla zwrócenia uwagi przede wszystkim na szczytną sprawę. Przy użyciu tego wyjątkowego pojazdu odbyło się zarówno szkolenie jak i następnie egzamin państwowy. Było to możliwe bowiem pojazd ten jest przystosowany dla uwarunkowań osoby niepełnosprawnej – konkretnego jej schorzenia. – Różnego rodzaju pojazdy były podstawiane w zakresie tego egzaminu, ale Lambo? Pierwszy raz miałem z taką sytuacją do czynienia – komentuje dyrektor PORD w Gdańsku Roman Nowak. Na pytanie o wynik egzaminu dyrektor odpowiada: - Jaki był wynik egzaminu widać było po reakcji zdającego, gdy wysiadał z pojazdu. Pełen uśmiech – duże P – czyli wynik pozytywny. Po rozmowie z egzaminatorem uzyskałem informację, że wszystkie zadania egzaminacyjne wykonane były prawidłowo – bardzo dobrze. Wynik adekwatny do umiejętności.
Gratulujemy! Gratulujemy wszystkim uczestników tego wydarzenia. (jm)
Zbiórka dla Krzysia i Miłosza (fot. screen) [kliknij]