Z racji stażu w zawodzie instruktora oraz wieku mój udział w pracach Zespołu Redakcyjnego Projektu Ustawy o Samorządzie Zawodowym Instruktorów i Egzaminatorów rozumiem jako działanie na rzecz poprawy warunków szkolenia przyszłych pokoleń. Dotyczy to zarówno kandydatów na kierowców, jak i kierowców czynnych, a szczególnie środowiska szkoleniowców. Wspominam czasy, gdy zawód instruktora cieszył się szacunkiem i poważaniem w społeczeństwie. Chciałbym, aby następne pokolenia mogły poczuć to samo. Do tego potrzeba ciężkiej pracy i szerokiego zrozumienia całokształtu przyczyn, które doprowadziły do stanu dnia dzisiejszego. W Samorządzie widzę szansę na odbudowę poprawnych relacji pomiędzy ciężką pracą instruktora/wykładowcy/egzaminatora, a jego pozycją społeczną i materialną. Tak, Samorząd może otworzyć taka szansę. Oczywiście dostrzegam także czas ciężkiej pracy, która właśnie rozpoczął się dla Zespołu Redakcyjnego. Liczymy na wsparcie wszystkich instruktorów, wykładowców i egzaminatorów.
W projekcie ustawy moją uwagę zwrócił problem praktycznego funkcjonowania przyszłej ustawy i wynikających z niej korzyści dla każdego instruktora, każdego egzaminatora. Szkolenie w praktycznym wydaniu przynosi wiele nieprzewidzianych sytuacji, wątpliwości czy problemów. Pomimo wieloletniej (przeszło 30 lat) praktyki nie jestem wolny od tych dylematów i bardzo często szukam wsparcia u innych Kolegów. W proponowanych zapisach wstępnego projektu ustawy dotyczących struktury władz okręgowych, czyli tych najbliższych środowisku (art. 12) brakuje mi organu, do którego mógłby się zgłosić ze swoim problemem członek samorządu, czyli nasz instruktor/wykładowca/egzaminator. W rozumieniu art. 17 projektu działaniem Samorządu - pomiędzy kolejnymi zjazdami - kierować będzie okręgowa rada izby. Z zakresu jej obowiązków - bardzo szerokim i ogólnym - wynika, że będzie to organ o charakterze społecznym (bez zatrudnienia) i składający się z osób, na co dzień zajętych swoja pracą zawodową. Trudno wymagać, a by członkowie rady zawiesili swą działalność szkoleniową na okres kadencji. Dlatego uważam, że koniecznym jest powołanie w każdym okręgu biura. Na czele biura stanąć powinien zwycięzca konkursu otwartego. I wcale nie jest koniecznie, aby był to instruktor/wykładowca/egzaminator. Warunek - ta osoba musi dobrze znać problematykę szkolenia i egzaminowania kierowców. Przykład wielu innych stowarzyszeń pokazuje, że na tych funkcjach świetnie spełniają się np. prawnicy. Umocowanie na tej funkcji człowieka o kwalifikacjach związanych z postępowaniami administracyjnymi, trybami odwoławczymi czy funkcjonowaniem prawa w praktyce - moim zdaniem - da członkom samorządu szansę na kompetentną pomoc i wsparcie w rozwiązywaniu zawiłych i często niezrozumiałych zależności prawnych. To proponowane biuro powinno w sposób stały wspomagać członków samorządu oraz działające specjalistyczne komisje okręgowej rady izby. To powinno być miejsce, gdzie każdy instruktor w każdej chwili może zwrócić się o pomoc, o konsultację, o wsparcie. Biuro powinno wspierać instruktora lub organizować takie wsparcie, jeżeli sprawa przekracza jego możliwości. I zupełnie nie chodzi tu o etaty, lecz o sprawne działanie z pożytkiem dla całego środowiska. Potrzebni będą ludzie kompetentni, a nie tylko reprezentacyjni. Rada izby może działać społecznie, lecz jej funkcjonowanie będzie musiało mieć wsparcie administracyjno-logistyczne. Zapis o konieczności powołania biura oraz jego zakresu działania winno - moim zdaniem - znaleźć się w naszej ustawie. Takie rozwiązanie przede wszystkim będzie skutkowało ograniczeniem ewentualnego niekontrolowanego rozrośnięcia się (ponad miarę i potrzeby) przyszłych struktur.
Stosowne propozycje i konkretne zapisy tej zmiany w projekcie ustawy przedstawię Zespołowi Redakcyjnemu po przedyskutowaniu z możliwie najszerszym gronem zainteresowanych. A zainteresowani powinni być wszyscy związani z szkoleniem, zainteresowani podniesieniem poziomu szkolenia, zainteresowani poprawą bezpieczeństwa na drogach. Nie można pozostawać z boku, gdy ważą się losy branży szkoleniowej. Ja to robię, aby moje wnuki mogły liczyć na dobre i sumienne szkolenie, aby zostały wyszkolone na bezpiecznego kierowcę, aby ich instruktor za swoja prace mógł otrzymywać godne wynagrodzenie. Czekam na opinie, czekam na propozycje.
Marek Górny (Kraków)
Kontakt z członkami Komitetu Redakcyjnego
[kliknięcie w nazwisko, przekieruje do programu pocztowego];
2. Michał Bartczak, Poznań
3. Krzysztof Cuprjak, Chełmża
4. Piotr Drapa, Katowice
5. Jakub Dymowski, Warszawa
6. Monika Folwarczny, Jastrzębie Zdrój
7. Krzysztof Gietek, Pisz
8. Marek Górny, Kraków
9. Krzysztof Klejna, Gostynin
10. Eugeniusz Kubiś, Zielona Góra
11. Maciej Kulka, Lublin
12. Sara Kurlit, Kraków
13. Piotr Leńczowski, Kraków
14. Szczepan Łagoda, Białystok
15. Tomasz Matuszewski, Warszawa
16. Mariusz Markowski, Wejherowo
17. Sławomir Moszczyński, Łomianki
18. Wacław Ochota, Jarosław
19. Kazimierz Opoka, Nowy Sącz
20. Stanisław Paterek, Koźmin Wlkp.
21. Adam Próchnicki, Siedlce
22. Dagmara Romanowicz, Gdańsk
23. Jakub Szatkowski, Warszawa
24. Dariusz Szczepański, Szczecin
25. Mariusz Sztal, Warszawa
26. Zbigniew Uszczyński, Wałbrzych
27. Jerzy Wasilewski, Wołów
28. Piotr Wojciechowski, Gdańsk
29. Adam Żuchowicz, Świnoujście
30. Paweł Żuraw, Świdnica
Aby pobrać projekt ustawy, kliknij TUTAJ
Aby pobrać założenia Samorządu Zawodowego Instruktorów i Egzaminatorów, kliknij TUTAJ