Utrata prawa jazdy na 3 miesiące po przekroczeniu prędkości o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym - to już pewne. Prezydent podpisał pakiet nowelizacji zaostrzających przepisy
Budząca najwięcej emocji propozycja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wkrótce wejdzie w życie. Każdy, kto przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h i zostanie na tym przyłapany przez policjana, na miejscu straci prawo jazdy na 3 miesiące. Jeśli mimo to wsiądzie za kółko, okres ten może być wydłużony do pół roku. W przypadku, gdy pirat drogowy zostanie złapany na jeździe w przedłużonym okresie, straci uprawnienia. Podobne kary spotkają kierowców przewożących zbyt dużą liczbę osób (minimum dwie osoby więcej niż wskazuje dowód rejestracyjny).
Projekt zmian w prawie to wspólne dzieło trzech ministerstw. Oprócz wspomnianego już MSW nad nowymi przepisami pracował resort infrastruktury i rozwoju oraz Ministerstwo Sprawiedliwości.
Teraz jazda samochodem bez uprawnień (po ich odebraniu wyrokiem sądu) będzie przestępstwem, a nie jak obecnie wykroczeniem. Skazani za jazdę po pijanemu będą zmuszeni do instalowania blokad antyalkoholowych tzw. "alco-lock'ów". Recydywiści pożegnają się z prawem jazdy na zawsze.
Zmiany wynikają z nowelizacji ustawy Kodeks Karny oraz niektórych innych ustaw, którą właśnie podpisał prezydent Bronisław Komorowski. Dokumenty czekają teraz na publikację. Nowe prawo wejdzie w życie po 30 dniach od ogłoszenia.