Krzysztof Gietek od 1990 r. prowadzi Ośrodek Szkolenia Kierowców, w którym szkoli: kandydatów na kierowców, kierowców zawodowych oraz instruktorów nauki jazdy. Zatrudnia instruktorów wyłącznie z wykształceniem wyższym i z przygotowaniem pedagogicznym. O awansie zawodowym pisał, gdy chciano wprowadzić coroczne szkolenia dla instruktorów. Dziś pyta: – Czy miałem rację? Niech ocenią to inni?
Czekamy na Państwa deklaracje udziału w Inicjatywie Społecznej Nieobojętnych powołania samorządu zawodowego instruktorów i egzaminatorów oraz już konkretnie w pracach wybranego zespołu.
Liczymy na dalsze Państwa wypowiedzi. Jolanta Michasiewicz (tygodnik@prawodrogowe.pl)
* * *
Wiele szumu w środowisku instruktorów wywoła propozycja corocznych szkoleń instruktorów nauki jazdy. Jedni byli za szkoleniem, ale różnili się wypowiedziami, co do wyboru podmiotów szkolących. Natomiast inni wszechwiedzący byli za likwidacją takiego obowiązku. Chciałbym w tej sprawie przedstawić swój pogląd. Już kilka lat wstecz podnosiłem ten sam problem.
Według mnie Ministerstwo Infrastruktury tak naprawdę nie ma żadnego pomysłu. Widzi potrzebę corocznych szkoleń, ale nie wie jak to zrobić, albo nie chce się narazić stowarzyszeniom instruktorów. Gdybym to ja decydował w tej sprawie, to zrobiłbym to tak.
Przede wszystkim określiłbym, kim jest instruktor. Według mnie - instruktor ma bliżej do nauczyciela niż do kierowcy. Po takim określeniu wszystko jest już proste. W karcie nauczyciela ustala się stopnie awansu zawodowego według następującej kolejności:
1. Nauczyciel stażysta
2. Nauczyciel kontraktowy
3. Nauczyciel mianowany
4. Nauczyciel dyplomowany
Dobre wzorce wypracowane przez lata w przypadku awansu zawodowego nauczycieli powinny znaleźć swoje odbicie w awansie zawodowym instruktora. Ustaliłbym następujące stopnie awansu zawodowego instruktora:
1. Instruktor stażysta
2. Instruktor kontraktowy
3. Instruktor mianowany
4. Instruktor dyplomowany
5. Egzaminator
Następnie określiłbym kryteria dla poszczególnych stopni:
Lp. |
Stopień awansu zawodowego |
Wykształcenie |
Praktyka |
Uprawnienia (zakres szkolenia) |
Czas trwania |
1. |
INSTRUKTOR STAŻYSTA |
Średnie-matura, kurs instruktora nauki jazdy zakończony egzaminem państwowym |
Udokumentowany staż w zakresie prawa jazdy kat.: A, B, C, CE - co najmniej 5 lat) |
Szkolenie i egzamin wewnętrzny pod nadzorem instruktora mianowanego. |
1 rok |
2. |
INSTRUKTOR KONTRAKTOWY
|
Jw. Egzamin kwalifikacyjny |
Praca, jako instruktor stażysta, co najmniej 1 rok |
Samodzielne szkolenie, egzamin wewnętrzny pod nadzorem egzaminatora mianowanego |
Co najmniej 3 lata |
3. |
INSTRUKTOR MIANOWANY
|
Jw. Certyfikat kompetencji zawodowych |
Posiadanie 3- letniego stażu pracy, jako kontraktowy. Posiadanie prawa jazdy wszystkich kategorii praw jazdy. |
Samodzielne szkolenie i przeprowadzanie egzaminów wewnętrznych. Opiekun dla stażysty Może szkolić kierowców zawodowych. Może prowadzić OSK. |
Co najmniej 3 lata |
4. |
INSTRUKTOR DYPLOMOWANY
|
Jw. Wykształcenie wyższe. Egzamin kwalifikacyjny |
Posiadanie stażu pracy, jako instruktor mianowany - 3 lata |
Jw. Może szkolić na kursach instruktorów nauki jazdy. Może egzaminować na kursach kwalifikacji wstępnych |
Co najmniej 3 lata |
5. |
EGZAMINATOR |
Kurs kwalifikacyjny dla egzaminatorów i pozytywny wynik egzaminu państwowego |
Posiadanie 3-letniego stażu, jako instruktor dyplomowany |
Jw. Może egzaminować kandydatów na kierowców i kierowców |
|
Dalej można wyszczególnić następne stopnie awansu zawodowego - egzaminatorów.
Moja propozycja przewiduje ustawiczne uczenie się. Ograniczenia w zakresie prowadzenia szkolenia wywołają niejako naturalną chęć bycia coraz to lepszym. Motywują do dalszego kształcenia się. Zakładam także zlikwidowanie takich nieprawidłowości jak:
- samodzielne szkolenie bez nadzoru po kursie instruktorskim;
- brak umiejętności w kierowaniu pojazdem (staż w kierowaniu);
- zakładanie szkół jazdy po uzyskaniu uprawnień instruktora - po otrzymaniu uprawnień;
- niska jakość w prowadzeniu szkół jazdy;
- brak nadzoru w pierwszym etapie szkolenia przez niedoświadczonego instruktora;
- nie uzupełnianie wiedzy z zakresu BRD, przepisów ruchu drogowego, techniki kierowania, obsługi coraz to nowocześniejszych pojazdów;
- szkolenia kierowców zawodowych przez młodego wiekiem bez stażu w kierowaniu pojazdem instruktora.
W mojej propozycji można byłoby uwzględnić stopień instruktora doskonalenia techniki jazdy, który mógłby prowadzić szkolenia z zakresu jazdy w warunkach ekstremalnych.
Proszę wyobrazić sobie instruktora nauki jazdy, który posiada prawo jazdy kat. B. Po uzyskaniu uprawnień do szkolenia kandydatów na kierowców. Kończy kurs kat. C. Weryfikacja i jest „specem” od szkolenia ciężarówką. Paranoją jest to, że może szkolić kierowców zawodowych. Tak naprawdę to on sam wymaga szkolenia.
Krzysztof Gietek (Pisz)