dadaKopan..rozumiem ze cała zachodnia Europa wydziwia i uczy ze spinaniem w ruchu miejskim? Ktoś dobrze napisał- psu na budę ten plac. Dosyc, że lepiej czas przeznaczyć na ruch miejski to dla OSK stanowi on często finansowy balast.Co mnie mała część Europy obchodzi. Plac pisałem po co jest proszę przeczytać ponownie i zapamiętać. Kursanci - przeciwnicy placu to niemoty które sobie z nim nie radzą, przedszkolaki domagają się jazdy w ruchu drogowym, ale jak z takim w ruch drogowy wyruszyć??? AAA strata czasu dla kursanta. A JAK TAKIEMU W RUCHU DROGOWYM GAŚNIE CO CHWILĘ TO NIE JEGO STRATA A TYCH ZA NIM !!!!! Ale to dla niemoty nieistotne - prose pana ja się ucę. Nie ty się uczysz a ja cię uczę.

@kopan- Jak robiłem kurs to spędziłem sporo czasu na placu, łuk robiłem kilkaset razy i zawsze wychodziło idealnie. Wyczute miałem pedały perfekcyjnie. Jak przyszło do egzaminu to gdy dojeżdżałem na kopertę i do słupka wcisnąłem hamulec i ... auto stanęło dęba przed kopertą. Okazało się, że hamulec w aucie WORD o wiele czulszy niż te u mnie w OSK. Oczywiście, możesz powiedzieć jak szerszon, że moje OSK miało auta do !@#$. Ale z drugiej strony gdzie tu sprawiedliwość? Czemu to zawsze kandydat na kierowcę musi być tym co najgorzej na tym wszystkim wychodzi? System trza zmienić, i to zmienić mocno.

Brak podstawowej umiejętności prawidłowego hamowania. Systemu nie należy zmieniać, a nauczyć kursanta prawidłowego posługiwania się hamulcem. Hamując reaguje się na to co się dzieje, jak hamulce działają nie ma najmniejszego znaczenia. No niestety niedouczony będzie zwalał na pojazd. Panie w tamtym to było tak. U mnie w każdym pojeździe jest identycznie , umiem jeździć jako tako i reaguję na to co się dzieje a to nie zależy od tego jak hamulec działa..

Uważam że jazda po placu nie zaszkodzi jak witamina C. Natomiast powinno się wprowadzić jazdę próbną celem wyczucia samochodu i sprzęgła. Oraz zatrzymania pojazdu kiedy jedzie w linię z możliwością korekty kierownicą toru jazdy. Płynna jazda tyłem to nic mądrego, kiedy śmierć siedzi na zderzaku. Kilkanaście lat temu w okolicach Krosna cofająca płynnie matka najechała córeczkę nabijając jej w brzuszek rurę wydechową. Rodzinna tragedia. Cofająca płynnie pańcia walnęła mi w Toyotkę, jadąc na słuch tzn. do pierwszego stuku.

@kopan- świeże z forum prawojazdy.com- oskbelfer: " bo już czuję Twój tok rozumowania :D - filozofia kopana. Filozofa kopana polega na tym, że na drodzę poruszam się tak jak nauczyli mnie instruktorzy (czyli prawidłowo), ale na forum czasem piszę tak ze sprawiam wrażenie iż zwariowałam".

Balthier...Okazało się, że hamulec w aucie WORD o wiele czulszy niż te u mnie w OSK... wygląda na to, że albo odbywałeś szkolenie na PF 126p (hamulce bębnowe bez wspomagania), albo przesiadłeś się ze zwykłego współczesnego samochodu w bolid F1. oczywiście różnice w czułości pedału hamulca w pojazdach są, ale nie aż takie jak opisujesz. nie wiem, czy po egzaminie jeździłeś różnymi samochodami, ale jeżeli tak, to chyba musisz mi przyznać rację.