Gazeta Prawna twierdzi, że „rząd przystał po cichu na awaryjny plan informatyzacji wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD).” Wcześniej Gazeta informowała, że próba wyłonienia dostawców systemu informatycznego w drodze „małego przetargu” to prowizorka, o której resort infrastruktury nawet nie chce słyszeć.
Jak już informowaliśmy na łamach L-instruktora, WORD-y chcą skorzystać z rozwiązania tymczasowego, wybierając dostawcę systemu informatycznego w drodze tzw. „małego przetargu”. Chodzi o zamówienie, którego wartość wyrażona w polskich złotówkach nie przekracza 14 tysięcy euro. (czytaj tutaj)
Gazeta Prawna:
Ministerstwo Transportu formalnie oczekuje przeprowadzenia przez WORD-y przetargów i zakończenia ich w terminie. Ale na obecne działania ośrodków resort nie zareagował, a w oparciu o nieoficjalne informacje wiadomo, że minister transportu złagodził stanowisko.
– Nikt już nie wierzy, że WORD-y wyrobią się z przetargiem. Chodzi bardziej o to, by system w styczniu w ogóle ruszył i nie doszło do paraliżu – twierdzi nasz informator.
Dodaje on, że dopiero gdy zakończony zostanie normalny przetarg, a system będzie kompletny, minister Nowak będzie skłonny rozmawiać z WORD-ami na temat ewentualnych podwyżek za egzaminy (7 – 12 zł od całego egzaminu).
Dyrektorzy WORD-ów tłumaczą, że nie mogli wcześniej przygotować specyfikacji zamówienia, bo odpowiednie rozporządzenie dotyczące oprogramowania egzaminacyjnego opublikowano dopiero we wrześniu.
„Dyrektorom WORD-ów nie można zarzucić braku odpowiedzialności za przygotowanie do wdrożenia nowych przepisów lub opieszałości w działaniach” – napisał w oświadczeniu skierowanym do naszej redakcji prezes Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD Andrzej Szklarski.
Szklarski zapewnia również, że celem nie jest ominięcie procedur zamówień publicznych, lecz jedynie zapewnienie osobom pragnącym uzyskać prawo jazdy nieprzerwanej możliwości zdawania egzaminów.
Pełny tekst artykułu:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/654727,prawo_jazdy_szykuje_sie_egzaminacyjna_prowizorka.html