Marek Poręba (na zdj. poniżej, z lewej), dyrektor WORD w Rzeszowie zrezygnował ze stanowiska. Powód? Był jednocześnie prezesem klubu sportowego Stal Rzeszów, a to nie spodobało się CBA. Zarząd Województwa Podkarpackiego przyjął rezygnację i obowiązki dyrektora powierzył Michałowi Wilkowi (na zdj. poniżej, z prawej)
Podkarpacki Urząd Marszałkowski nie podaje oficjalnej przyczyny rezygnacji dyrektora. "Dyrektor Marek Poręba nie zawarł w piśmie motywów swojej rezygnacji" powiedział w rozmowie z L-instruktorem rzecznik Urzędu Wiesław Bek. Wcześniej jednak media informowały o rzekomym konflikcie interesów. Marek Poręba był jednocześnie prezesem Stali Rzeszów - miejscowego klubu sportowego.
Kiedy sponsor Stali wygrał przetarg na dostawę paliwa do WORDu, sprawą zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dyrektor Marek Poręba publicznie tłumaczył swoją decyzję chęcią zdjęcia z siebie jakichkolwiek przypuszczeń i ucięcia ewentualnych spekulacji.
Głośno było też o konflikcie na linii dyrektor - załoga. Pracownicy skarżyli się na dyrektora, ten donosił na nich do prokuratury. Wygląda więc na to, że niejeden zatrudniony w ośrodku odetchnie teraz z ulgą.
Obowiązki dyrektora WORDu w Rzeszowie pełni już Michał Wilk. Rzeszowski biznesmen, niegdyś prezes firmy "Eko-Top" zajmującej się utylizacją odpadów medycznych i przemysłowych. Odszedł stamtąd około 3 miesiące temu. O pierwszych wrażeniach z nowego miejsca pracy mówił w rozmowie z L-instruktorem - "wdrażam się, to pierwsze dni urzędowania, muszę się ze wszystkim zapoznać, pomaga mi zastępca". Nie chciał komentować tematyki kontaktu z podwładnymi - "za wcześnie by komentować sprawy kadrowe" dodał.
fot.: WORD Rzeszów, podkarpacki.platforma.org, Adam Cyło/gospodarkapodkarpacka.pl