W ustawie Prawo o ruchu drogowym i w taryfikatorze mandatów nie znajdziemy informacji dotyczących nakładania mandatu za brak opon zimowych. Polskie prawo po prostu nie reguluje tej kwestii – można więc jeździć zimą na letnich oponach. Przynajmniej w teorii, bowiem praktyka pokazuje, że dla własnego bezpieczeństwa należy opony wymienić na zimowe, te bowiem lepiej radzą sobie w warunkach ograniczonej przyczepności, a takie właśnie panują w naszym kraju w sezonie jesienno–zimowym.
Mandat za opony
Co prawda kierowca nie dostanie mandatu za brak opon zimowych, ale za to policja może w ramach swoich uprawnień skontrolować stan techniczny ogumienia naszego pojazdu. I w tym wypadku dla kierowcy jeżdżącego na tzw. „łysych” oponach może się to zakończyć uszczupleniem zawartości portfela nawet o 500 zł, a w ostateczności – utratą dowodu rejestracyjnego. Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia zabrania bowiem kierowcom wyposażania pojazdów w opony, które miałyby widoczne pęknięcia odsłaniające albo naruszające ich osnowę. Warunków technicznych nie spełniają też opony, których wskaźniki pokazują graniczne zużycie bieżnika, a w odniesieniu do opon niezaopatrzonych w takie wskaźniki - o głębokości rzeźby bieżnika mniejszej niż 1,6 mm. Jeśli więc policjant podczas dokonywania kontroli stwierdzi, że stan ogumienia naszego pojazdu pozostawia wiele do życzenia albo np. opony są zbyt szerokie – musimy liczyć się z konsekwencjami.
Jak jeździć zimą:
Zawsze warto pamiętać o kilku zasadach ułatwiających poruszanie się w na drogach w zimie:
• Należy przygotować pojazd do nowego sezonu: sprawdzić hamulce, zmienić opony na zimowe, które są bardziej elastyczne od letnich
• Przed każdą jazdą trzeba odśnieżyć samochód (za zakrywanie świateł oraz urządzeń
sygnalizacyjnych i tablic grożą nam 3 punkty karne)
• Powinno się zachowywać większy niż zwykle odstęp od innych pojazdów
• Należy unikać nadmiernej prędkości i brawury
• Jeździć trzeba spokojnie, bez wykonywania gwałtownych ruchów
Odszkodowanie od ubezpieczyciela a brak opon zimowych
W różnych mediach coraz częściej słyszy się o przypadkach, gdy ubezpieczyciele zaniżają albo wcale nie zamierzają wypłacać odszkodowań kierowcom, którzy mieli wypadek i nie używali opon zimowych w sezonie jesienno–zimowym. Wykupując od ubezpieczyciela obowiązkowe ubezpieczenie pojazdu (OC), należy mieć na uwadze, że w naszym kraju nie ma prawnego obowiązku wymiany opon na zimowe. W związku z powyższym żaden ubezpieczyciel nie może uchylać się od obowiązku wypłaty odszkodowania z tytułu OC wówczas, gdy spowodujemy wypadek, a nasz pojazd nie miał zmienionych opon na zimowe.
W przypadku dobrowolnego ubezpieczenia autocasco (AC) trzeba wziąć pod uwagę, że każdy z ubezpieczycieli może indywidualnie określać zakres likwidacji szkód. W związku z tym, wykupując polisę należy wnikliwie przeanalizować warunki umowy – wszystkie informacje dotyczące odszkodowań są zawarte w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) danego ubezpieczyciela. I tak np. w zapisach OWU mBanku, w Towarzystwie Ubezpieczeń HDI czy w Avivie nie ma wyłączeń dotyczących ogumienia pojazdów (chociaż ostatni z wymienionych ubezpieczycieli podkreśla, że przy wypłacie odszkodowania z ubezpieczenia AC jest podejmowana indywidualna decyzja ze strony likwidatora szkody).
Na koniec warto dodać, że chociaż kwestia obowiązkowych opon zimowych nie jest uregulowana w polskim prawie – wkrótce może ulec to zmianie. Od kilku miesięcy Parlamentarny Zespół do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pracuje bowiem nad zmianami przepisów – jeśli wszystko pójdzie po myśli posłów, wówczas kierujący pojazdami będą zobligowani do jeżdżenia na zimowych oponach od 1 listopada do 15 marca.
DGP/fot. sxc.hu