Rozmawialiśmy z przedstawicielami starostw i większość zgodnie twierdzi, że gorączka w przeddzień 19 stycznia jest przesadzona. Wielokrotne zmiany w obszarze ich obowiązków w ostatnich latach najpewniej uodporniły pracowników wydziałów komunikacji i żadne zmiany nie są im straszne. Powodów do niepokoju nie powinni też mieć kandydaci na kierowców. Dlaczego?
"Przetrwaliśmy niejedną wichurę, przetrwamy i tę"
To zgodny głos pracowników powiatów. Krzysztof Zieliński, kierownik Wydziału Komunikacji i Transportu starostwa powiatowego w Choszcznie (woj. zachodniopomorskie) przyznaje, że rzeczy martwe bywają złośliwe, ale nie ma powodów by obawiać się, że coś po 19 stycznia nie będzie działało. "Widziałem jak działa ten system, wszystko wydaje się być zgodne z rozporządzeniami, jestem spokojny" - dodaje. Naczelnik Wydziału Komunikacji i Drogownictwa w Białogardzie, Maria Majewska ma niewielkie zastrzeżenia co do sposobu przeprowadzania szkoleń, wolałaby móc osobiście sprawdzić jak w praktyce sprawdza się działanie nowych narzędzi pracy - jak mówi: "wszystko się okaże jak zmiany wejdą w życie", ale nie wyłamuje się ze spokojnego tonu jaki słychać w rozmowach z przedstawicielami starostw.
Kursanci - spokojnie!
Popłoch wśród kursantów i kolejki w biurach obsługi klienta Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w całym kraju nie dziwią. Każdy boi się "nowego", nieważne ile o tym "nowym" wiadomo. Jeśli jest możliwość zdać "po staremu" - trzeba z niej skorzystać. Jednak, czy nerwy i podsycanie atmosfery to właściwa droga? Egzamin nie wydaje się być z jakiegokolwiek powodu trudniejszy. Wystarczy się rzetelnie przygotować, a inna forma jego przeprowadzania nie powinna nikomu stanąć na drodze do uzyskania pozytywnego wyniku. Co więcej: duża część WORDów w kraju organizuje przerwy w egzaminowaniu w pierwszych dniach po 19 stycznia. Będzie więc chwila czasu na złapanie oddechu i przygotowanie się do sytuacji. Miejmy nadzieję, że urzędnicy zdążą zostać przeszkoleni na czas i będą w stanie odpowiedzieć na każde pytanie, pomóc i wesprzeć. Nie wpadajmy zatem w panikę, ona jeszcze nigdy w niczym nie pomogła.
fot. sxc.hu