Bardzo możliwe, że "zielone listki" trafią na pojazdy świeżo upieczonych kierowców szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Najnowszy projekt przepisów w tej sprawie zakłada wprowadzenie tzw. "okresu próbnego" już w marcu przyszłego roku.

Projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw dotyczy Centralnej Ewidencji Kierowców. Jego zawartość odwraca trend wyznaczony przez dokumenty, które go poprzedziły. Nie odsuwa bowiem ponownie terminu wejścia w życie usług/reguł związanych z poprawnym działaniem zmodernizowanego systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (tzw. CEPiK 2.0), ale przyspiesza go.

Zamiast 4 czerwca 2018, okres próbny miałby obowiązywać już nieco ponad dwa miesiące szybciej - 26 marca. To szybciej, niż zakładało samo Ministerstwo. Jeszcze pod koniec 2016 roku minister cyfryzacji Anna Streżyńska mówiła w RMF FM, że modernizacja systemu CEPiK nie nastąpi wcześniej niż za dwa lata.

Przesunięcie terminu uruchomienia nowego CEPiKu rekomendował już raport z audytu prac nad projektem, przeprowadzonego na zlecenie resortu cyfryzacji. Urzędnicy byli pewni, że uruchomienie systemu w planowanym terminie (1 stycznia 2017 r.) niosłoby ze sobą "bardzo wysokie ryzyko nieudanego wdrożenia".

Główne błędy, jakie popełniono w pracach nad CEPiKiem 2.0, a na które wskazywali wówczas audytorzy to m.in. brak określenia i ostatecznego uzgodnienia celów, które umożliwiałyby weryfikację realizacji posczególnych faz i ostatecznego wdrożenia projektu. Ponadto wykonawcy mieli "skłonność do koncentrowania się w projekcie na realizacji własnych, partykularnych celów instytucjonalnych, co rodziło ryzyko konfliktów celów i zaburzało komunikację, efektywność pracy i ostateczną jakość realizacji". Czyli wszystkiemu winni byli poprzednicy.

Dwuletni okres próbny, jakim mają być obejmowani świeżo upieczeni kierujący, to przede wszystkim: jazda z odpowiednio mniejszą prędkością niż dozwolona na "krajówkach" i drogach szybkiego ruchu (pierwsze 8 miesięcy), dodatkowe, płatne kursy doszkalające po kilku miesiącach od otrzymania dokumentu uprawniającego do kierowania (w tym np. z wykorzystaniem infrastruktury ODTJ - płyty poślizgowe itp.) , obowiązkowy zielony listek na pojeździe itp. W "okresie próbnym" łatwo też będzie stracić jeszcze ciepłe prawo jazdy. Drugie wykroczenie poskutkuje wydłużeniem okresu, kolejne - utratą dokumentu. Przez osiem miesięcy od odebrania "prawka", nie będzie też można się zatrudniać, jako kierowca - niezależnie od zakresu obowiązków, rodzaju pojazdu i przewożonych rzeczy.